To dobrze że Cię boli. Takie kino ma boleć. Ma pokazywać świat, którego się boimy. Świat, który boli. Nie jest to kino rozrywkowe, jest to film, który ma zmuszać do dyskusji. Ma nie pozostawiać widza obojętnym. Skoro napisałeś że go nienawidzisz, to dobrze. Gdybyś napisał że go uwielbiasz też dobrze. Zrobił na Ciebie wrażenie. Negatywne bo negatywne, ale zrobił. Widoczne, jesteś widzem wychowanym na popularnym kinie amerykańskim. Dobrze, że powstają takie filmy. Oby więcej takich. Mocne kino potrzebuje mocnego widza.

". Widoczne, jesteś widzem wychowanym na popularnym kinie amerykańskim." albo wydarzenia ukazane w filmie są mu szczególnie bliskie, tak bardzo, że az bolą, kiedy sie je ogląda...

A czy wszystko trzeba oceniać? Czy wszystko musi mieć swoją wartość w pieniądzach lub chociażby głupich punktach?
Ten jest lepszy a tamten jest gorszy, ten jest tańszy a tamten jest droższy.
Może to dobrze że w końcu pojawiło się coś co wymknęło się Twojej ocenie.