PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=517114}

Kieł

Kynodontas
7,1 44 941
ocen
7,1 10 1 44941
7,4 32
oceny krytyków
Kieł
powrót do forum filmu Kieł

Pierwsze co mi się skojarzyło to ideologia gender która obecnie jest "na topie". Wychowywanie
dzieci bez wpajania im znaczenia płci, seksualności, brak imion mogących cokolwiek
sugerować, izolacja od reszty świata, zero wpływu innych ludzi, zwierząt, otoczenia, mediów - na
zasadzie WYCHOWUJ SIĘ SAM,OKREŚLAJ SIĘ SAM. Z "niewielką" pomocą rodziców. Już nie
chce się rozpisywać bo całe te gender uważam za największą głupotę jaka kiedykolwiek wyszła z
ludzkiego łba.
Wracając do filmu - jak dla mnie nic specjalnego. Podziwiam jedynie aktorów którzy musieli
"poczuć" swoje role i zagrali całkiem dobrze. Pomysł na film też nie jest najgorszy ale wykonanie
takie sobie. Wiele niedopowiedzeń i absurdów.
Nie można jednak zaprzeczyć: film generuje emocje - od zdziwienia, zażenowania, szoku po
śmiech.
Polecam obejrzeć bo jest to film wobec którego nie można pozostać obojetnym.

użytkownik usunięty
paulka865

dawno ogladalem ten film, ale z tego co pamietam to chocby pod wzgledem seksu role plciowe byly wyraznie orkeslone, co stoi jakby w odwrotnosci do gender

Wiesz w pewnym sensie tak - bo były dziewczynki i chłopcy - ale oni nie mieli pojecia co to znaczy. Z czym sie to wiąże. Trochę to było zaburzone.
W tytule napisałam PRAWIE jak gender - bo tak mi się to skojarzyło. A nie o te ideologie chodziło autorowi to pewne.

paulka865

A ja nie rozumiem co się tak ludzie cisną o ten dżender, czy jak to się nazywa.
Ktoś źle się czuje ze sobą, chce se płeć zmienić, MA KASĘ - czemu nie? Podajcie chociaż
jeden sensowny argument, bo naprawdę to takie pierd*lenie kotka za pomocą młotka -
jakby większych problemów nie było.

GodWhore

Wiesz nie mam najmniejszej ochoty rozpisywać się o ideologii gender - ktoś dorosły kto źle czuje się w swoim ciele i zmienia płeć to nie jest gender. Gender zakłada wychowywanie dzieci bez określania płci od samego poczatku. Wychowujesz jak obojnaczka i gdy dorosnie sam sobie wybiera czy chce byc chłopcem czy dziewczynką - to taka ostra wersja gender bez ozdobników. Nie rozpisujmy się na ten temat bo to nie to miejsce.
Pozdrawiam

paulka865

Ojeju, najwyzej moderatorzy czy admini usuna te komantarze, zreszta wiecej na filmwebie spamow niz rozmow na temat.
,
Tego co piszesz nigdzie nie wyczytalam - wszedzie jest napisane tylko, ze chodzi o to jak sie wlasnie
psychicznie czujesz, jak ubierasz, jaki charakter - ze roznice biologiczne
nie maja zadnego znaczenia. Nigdzie nie bylo mowy, ze koniecznie
rodzice musza wychowywac dzieci jak jakies osobniki bezplciowe, przykladowo
jestes facetem, tak cie rodzice "ukierunkowuja", ale konczysz bodaj 16 lat
i odkrywasz, ze blizej ci do dziewczyny xD To chyba tez gender, nie?
Poza tym sie zastanawiam jak takim niby dzieciom ma sie przydac
"osobne" wychowanie zalezneod plci? Przecie takie maluchy nawet nie sa
swiadome swojej seksualnosci, no nie wiem, ale ja majac np. 5/6 lat nigdy o tym nie myslalam.

GodWhore

Ależ to ma znaczenie - bo jesli rodzice chcą wychowywać dzieci wg ideologii to nie mogą im sugerować płci. Np.nie ma mamy i taty - jest rodzic a i rodzic b. Nie ma syna i córki - jest dziecko młodsze i dziecko starsze. Chodzi o to by środowisko wychowawcze nie wpływało na kształtowanie płci.

paulka865

chodzi o to by płeć biologiczna nie wpływała na tożsamość i płeć kulturową i społeczną. Jak dla mnie to chore.

paulka865

Ja tam bardziej ubolewam nad wypuszczeniem Trynkiewicza :D
Ale wracajac do tematu - nadal sie nie rozumiemy (albo ja jestem
niedoinformowana, bo szczerze mowiac jakos namietnie sie tematem
nie interesuje). "jest rodzic a i b" - no raczej nie, bo w gender nie chodzi
o bezplciowosc, tylko o jej dopasowanie. Takze nie ma "rodzica a i b", tylko
dwie matki/ojcow/ojciec i matka/ojciec zmieniony na matke i matka na ojca etc.
Natomiast z tym wychowaniem to tez nigdzie nie bylo powiedziane,
ze rodzice nic nie moga sugerowac. Raczej bym powiedziala, ze nie
moga narzucac niczego. I generalnie sie z tym zgadzam, bo jak
juz mowilam dla 6 letniego dziecka nie ma znaczenie jakiej jest plci,
ono tego nie dostrzega zwyczajnie. Nie wiem jaki sens wielkich
rozmow na takie tematy z malymi dziecmi. Jasne, mozesz im wpajac,
ze ty jestes dziewczynka, a Krzysiek z przedszkola to chlopak, no ale po
co, skoro dla nich to puste zdania, a same zaczynaja to dopiero dostrzegac w wieku dojrzewania.
Popatrz na te wszystkie male dzieciaki biegajace nago po plazy...czy im to robi roznice? Nie ;p
Generalnie dla mnie wazne sa takie wartosci w rodzinie jak milosc i bezpieczenstwo....
a czy mamy dwie matki czy dwoch ojcow to raczej malo wazne.....lepsze takie
rodziny niz takie gdzie maz regularnie bije zone...
No i tez mysle ze na nasza swiadomosc seksualna rodzice nie maja wiekszego wplywu...
Kurcze, ze mna nigdy nie rozmawiali na takie tematy, wrecz to bylo "tabu" a jakos jak mialam moze z 12 lat
zaczelam sie interesowac chlopakami, malowac, chodzic na obcach.....chociaz
nikt mi nie wmawial od malego, ze jestes tym i tym, ani mi na mysl nie przyszlo,
zeby sie za babami ogladac czy plec zmieniac...to po prostu jest w naszym mozgu moim zdaniem,
i pod wplywem przezyc moze ulec ewentualnie zmianie (np. gwalt). Dlatego tez
uwazam, ze edukacja seksualna 6 latkow jest bez sensu. Z wiekiem wszystko samo przychodzi.

GodWhore

Odsyłam Cię do artykułów o ideologii gender - wpisz sobie w google scholar. To temat rzeka. I sa różne jego wersje. Nie chodzi tu o rodziców homoseksualnych tylko i wyłącznie. Chodzi po prostu o to by nie sugerowac się wyłącznie płcią biologiczną przy wychowywaniu. Jedna z pań które propagują tą ideologię zapytana o to czy wobec tego gdy syn chce ubierać sukienki mamy mu na to pozwolić odpowiedziała,że tak jak najbardziej. Bo powinien sobie sam kształtować osobowość. Wg gender tylko w taki sposób dziecko samo od poczatku się określi.
Oczywiscie,że nie chodzi o bezpłciowość - ale o to by nie podkreslać płci biologicznej. No niby tak jest. Inaczej się wychowuje syna inaczej córkę. Inne role przypisuje się kobietom inne męzczyznom. No nie wiem dla mnie to oczywista sprawa.
Nie chce mi się pisac na ten temat. Mozesz oczywiscie miec odmienne zdanie:)
Pozdrawiam

paulka865

Jak to ludzie zawsze chcą się wypowiadać na tematy, o których nie mają zielonego pojęcia. Gender mówi przede wszystkim o stereotypach, głównie w sferze kulturowo-społecznej. I nie jest to żadna nowość czy wymysł ostatnich czasów. Wyjaśnię to na swoim przykładzie. Jako dziecko uwielbiałam łazić po drzewach, rozkręcać i badać różne urządzenia, a i je naprawiać. Ciągle też słyszałam, że dziewczynkom tak nie wypada (dziewczynka powinna być damą, która ma się nauczyć gotować, sprzątać, wyjść za mąż i rodzić dzieci - to jest właśnie stereotypowa rola kobiety, dodatek do męża). Gdy poszłam na politechnikę, na wydział typowo męski, też czasem słyszałam od wykładowców, gdzie powinno być miejsce kobiety. Czy przez te swoje zainteresowania byłam mniej kobieca? Oczywiście, że nie, czułam się i nadal czuję stuprocentową kobietą. Mąż znał moje pasje i upodobania, więc kupił mi tokarkę, wyrzynarkę i parę innych gadżetów, przy pomocy których tworzyłam w wolnym czasie, bo umiem nie tylko wymienić żarówkę ;D. Oczywiście lubię też gotować, piec, robić na drutach, czy szyć na maszynie. Wychowałam dwie wspaniałe córki, które mają swoje własne pasje i zainteresowania, odbiegające od moich, ale gdy młodsza chciała grać w piłkę nożną, to woziłam ją na mecze i treningi. I właśnie o to chodzi, by przełamywać stereotypy w rodzaju: to niemęskie, a to tylko kobiece. Jeśli chłopak lubi gotować, to nie oznacza, że jest "babą", a gdy pasjonuje go projektowanie ubrań, nie znaczy, że coś z nim nie tak. Wszelkie bariery i segregacja sprawiają, że kogoś się unieszczęśliwia, bo nie może robić tego co kocha, bo mu się tego zabrania. Gender tak właściwie trwa od bardzo dawna, od czasów, gdy kobiety walczyły o możliwość studiowania (Maria Skłodowska nie musiałaby wyjeżdżać do Francji, gdyby w Polsce na studia przyjmowali kobiety), gdy walczyły o możność noszenia spodni (tak, tak, kiedyś to było wielkie zgorszenie, a nawet więcej), zrzucenia gorsetów, a przede wszystkim, gdy walczyły o samostanowienie, o możliwość decydowania o sobie, o swoim majątku (poczytajcie o roli kobiety w Islamie - tak właśnie było kiedyś na całym świecie). Mężczyźni nigdy wcześniej nie musieli walczyć o coś dla siebie, bo mieli władzę i nad wszystkim kontrolę, ale za to musieli za wszelką cenę być "macho", radzić sobie z każdym problemem i we wszystkim "wypadać męsko". I tak jak walczono z segregacją rasową, tak toczy się bój o zniesienie wszelkich barier płci, by każdy mógł poznać swoje potrzeby i zaznać przyjemności, np wybierając odpowiednią pracę, czy spełniać się jako rodzic na urlopie macierzyńskim lub tacierzyńskim.

majkusiek

Dodam jeszcze, że razem z mężem kupiliśmy wnuczce (zaznaczam: płeć żeńska) samochód do zabawy. Mam nadzieję, że te głupie nagonki, które mentalnie cofają nasz kraj do średniowiecza nie zaprowadzą mnie na stos (90 procent spalonych na stosie "czarownic" było kobietami światłymi, akuszerkami znającymi się na naukach medycznych i ziołolecznictwie, pozostałe, to zazwyczaj kobiety obłąkane - o co było nietrudno, gdy o wszystkim co ich dotyczyło decydowali inni).

majkusiek

Zgadzam się z Tobą. Ale to tylko jeden aspekt gender. Płeć kulturowa/społecna. I z tym mogę się zgodzić. Ale zapewne wiesz także o tym,że oni propagują umniejszanie płci biologicznej - niby to nie jest determinujący czynnik wpływajacy na toższamość człowieka. Naprawde nie chce o tym pisac.
A o gender wiem bardzo dużo. Zagłebiam się w to bo nie rozumiem jak mozna bylo cos takiego wymyslic!
Równouprawnienie, ten aspekt o którym pisalas - zgoda. Ale cała reszta to jakiś absurd.
ZAMKNIJMY ten wątek bo to nie miejsce na takie dyskusje.

paulka865

Nie wystarczy czymś się interesować, trzeba jeszcze umieć czytać ze zrozumieniem.
A wątek możemy zamknąć.

majkusiek

"Nie wystarczy czymś się interesować, trzeba jeszcze umieć czytać ze zrozumieniem"
Zgadzam się w 100%. Polecam zagłębić się w temat.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones