Myślałem że będzie to coś lepszego,a tymczasem jest to mocno przeciętne kino młodzieżowe z rakiem w tle.Mnie ten film nie porwał ani jako dramat,ani jako komedia,ani jako romans - momentami mnie po prostu już nużył.Słabe dialogi,beznadziejna ckliwa do bólu muzyczka,irytująca ta małolata i jej zachowanie oraz watek głównego bohatera z Dobrev - przecież ona mogłaby być jego matką,kompletne nieporozumienie - nie kupuję tego.Na plus kilka lepszych scen,które można policzyć na palcach jednej ręki oraz lekko wzruszająca końcówka.Podsumowując - z braku laku można zobaczyć,ale liczyłem na coś ciekawszego.