Uwielbiam takie mroczne, ciężkie filmy wojenne, takie po których można mieć koszmary. Idealnie bez zbędnego patosu pokazany jest los jankesa, który wcale tak lekko nie miał, sporo ich zginęło...
Jedyne co mi nie pasuje w tym filmie to muzyka, jakaś taka idiotyczna jest miejscami. Zupełnie nie pasuje i nie buduje atmosfery. Film nie jest z lat 60 czy 70 żeby wybaczać takie rzeczy. Poza tym elementem dobre kino