Świetne pościgi & dobra fabuła! Film ten był również inspiracją dla serii gier o tym samym tytule, które odniosły spory sukces.
Zgadzam się, świetny film. Ciekawostka - w filmie nie zostaje wypowiedziane imię żadnego z bohaterów.
akurat fabula w tym filmie jest naciagana, jak jeansy na gruba dupe hinduski.
do ekranu przykuwaja postacie grane przez o'neala i adjani, oraz fantastycznie nakrecone sceny jazdy samochodem (nie tylko poscigow).
jeden z niewielu filmow akcji, ktoremu z wiekiem ne zbywa na atrakcyjnosci.
A Bruce Dern ? Moim zdaniem najlepsza rola w filmie poza "scenami samochodowymi" :)
O, nie. Bruce jest tu okropny. Tak histeryczny, wprost nienormalny. Bardzo go cenię za role w "powrocie do domu", "Czarnej niedzieli", ale tu nie da się na niego patrzeć. Co innego Ryan O'Neal i Isabelle Adjani - oni grają tu dziwnie uskrzydleni, jakby grali w jakimś artystycznym dziele sztuki i to robi takie wrażenie. Ich pasja, powaga, zaangażowanie.
> O, nie. Bruce jest tu okropny. Tak histeryczny, wprost nienormalny.
Ja myślę, że to było celowe: tzn. zagrał jak nałogowy hazardzista w szponach nałogu.
Ciężko mi się było wczuć w ten film, ale dotarł on do mnie dosłownie w ostatnich scenach. Wszyscy są w tym filmie nienormalni i spięci, wielka metropolia Los Angeles gra tutaj jakąś niewielką mieścinę. Od początku mi się to nie podobało, ale jakoś się wczułem: pomogło mi to, że nie używają imion.
W sumie to taka wymuszona abstrakcyjność scenariusza to ciekawy zabieg dramatyczny.