PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34366}

Kikujiro

Kikujirô no natsu
7,5 2 448
ocen
7,5 10 1 2448
Kikujiro
powrót do forum filmu Kikujiro

Kitano gra typowego buraka, brakuje mu tylko sandałów kubota ze skarpetkami, bo chamem z mnóstwem przekleństw na ustach już jest. Zostaje oddelegowany przez jakąś kobietę, by zabrać jakiegoś dzieciaka do jego matki. Co na to babcia która opiekuje się chłopcem? "Och, w porządku". Jest to też kino drogi, czyli 80% tego co zobaczycie mogliście zobaczyć w innej kolejności albo i w ogóle, bo wpływu na cokolwiek to nie miało. Nad wszystkim unosi się taka typowa sztuczność kina Kitano z patrzeniem się w kamerę, stanie nienaturalnie w miejscu na początku ujęć lub po prostu słabym aktorstwie (dzieci).

I wiecie co? Jakimś cudem jest to cholernie sympatyczny film. Jest tu genialny motyw muzyczny, który sam w sobie jest niesamowitym magnesem przyciągającym do ekranu i trzymającym przy nim przez te kilka minut. Jest tu masa humoru i scen które z nieznanym mi powodów nie są kultowe i nie ma ich na YouTube by wam je zaprezentować. Obstawianie numerów, nauka pływania i żonglerki w wykonaniu Kitano, różne mieszanki jak na przykład ta z obsługą hotelową mówiącą co chwila "Nie wolno tu stać" lub "Nie wolno łowić". Śmiałem się też jak Kitano wpadł obok przystanku szukając jedzenia... Często się śmiałem.

I naprawdę żałuję, że nie mogłem polubić tego filmu bardziej. Gdyby był jakiś ciąg przyczynowo-skutkowy, czyli gdyby to nie było kino drogi, bawiłbym się o wiele lepiej. Jeśli lubicie taki typ filmów, spokojnie dodajcie ze 2 oczka do mojej oceny ~~


7/10.

Joe Hisaishi - Summer (czyli motyw z filmu): http://www.youtube.com/watch?v=Q3Dfl3ed1bA

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

Po cholerę wypowiadasz się nie znając konwencji kina Takeshi Kitano... Nie będę cię odsyłał do reszty jego filmów, ale skoro przeszkadza Ci statyczność scen to polecam jakąś nowoś kinową, powinieneś dostać tu coś czego szukasz.
Jest jednak trochę pozytywów w Twoim opisie z którymi się zgadzam. Tak, jest to mega sympatyczny i pozytywny film, ale nie ma tu żadnej sztuczności, a fakt że bohater gapi się w kamerę nie oznacza że to coś sztucznego. Kino np. amerykańskie pokazuje akcję i serwuje rozrywkę. Kikujiro daje wytchnienie, sporo humoru i refleksji.

ocenił(a) film na 7
RAV_X

Przeczytałem. Zrobiłem facepalm. Nie odpowiem więcej.

Garret out...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
_Garret_Reza_

SPOILERY

"Kikujiro" ogląda się bardzo dobrze. Z jednej strony film Kitano to zupełnie niekonwencjonalny film familijny. "Targetem" w tym przypadku jest raczej młodsza widownia, a jednak w trakcie mamy wątki dorosłe - Yakuza, pedofilia etc.
Patrząc na "Kikujiro" z innej perspektywy trudno nie oprzeć się wrażeniu, że twórcy ani odrobinę nie naruszyli schematu typowej komedii familijnej. --> no, może nieco, faktycznie nie było spotkania z matką.
Kino drogi, dużo ciepła, bardzo interesująca ścieżka dźwiękowa i stary, poczciwy Kitano w roli głównej to na pewno atuty tego filmu.
Mimo to "Kikujiro" z fotela mnie nie zrzucił.

ocenił(a) film na 7
_Garret_Reza_

"I wiecie co? Jakimś cudem jest to cholernie sympatyczny film" -ot cała prawda...

_Garret_Reza_

A do mnie zupełnie Kikujiro nie przemówił. Bardzo lubię Kitano, ale tym filmem byłam tak rozczarowana, jak brakiem śniegu na Gwiazdkę. Burleskowy humor w ogóle mnie nie śmieszy, te wszystkie gagi były żałosne, a Takeshi w roli buraka zamiast małomównego gangstera wzbudził mój wstręt i obrzydzenie. Reszta japońskich klaunów była jeszcze bardziej denerwująca.
Jedyny w tym filmie ładny był podkład muzyczny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones