Świetna scenografia i fabuła (cóż za dbałośc o szczegóły!!!), gra aktorów i efekty specjalne. Mimo dziewietnastu lat na karku nie zestarzał się ani trochę. A jeśli porównamy go (pod względem technicznym oczywiście) z ostatnią, polską "superprodukcją" tego gatunku, z "Wieśminem" to już wogóle wartośc tego filmy wzrasta...
Warto też zauważyć, że obecny w tym filmie motyw przenikania się świata fantasy i realu jest dziś często w filmach wykorzystywany. Przydałby się sequel tego filmu... Co wy na to?