W Anglii puszczaja to na kanale PopGirl, opiekujac sie dzieciakami mialem okazje widziec ten syf codziennie. Nie wiem, czy uu nas tez to emituja, ale mozna wspolczuc dzieciom, ze za mlodu sa faszerowane taka glupota. Spoleczenstwo angielskie juz dawno zeszlo na dno, pokolenie idiotow wyroslo, w Irlandii dopiero zaczyna rosnac, a u nas niebawem bedzie to samo.
Milego ogladania!
Ale przynajmniej nie leje się tam krew. To bajeczka dla małych dziewczynek. Więc nie ma co się czepiać.
Z "bajeczek dla małych dziewczynek" to już łatwiej mi znieść "WITCH". Miałam wątpliwą przyjemność oglądać jeden odcinek serialu "Klub Winx" i taka dawka wystarczy mi chyba do końca życia. Słodkie toto do mdłości i strasznie głupie... Nawet oryginalna manga i anime mniej mnie odrzucają, chociaż też ich nie znoszę.
Bez urazy nie mam nic do Ciebie, szanuje twoje zdanie ale powiedz mi szczerze co jest lepsze: magia czy wojna? różczka czy karabin? czarodziej czy żołnierz? Sam oglądałem kiedyś Klub Winx i uważam, że niesie ze sobą wartościowe treści takie jak na przykład przyjaźń czy wierność. Syf to mój kolego leci na Cartoon Network lub na Jetix. A poza tym nie lubisz czasem pofantazjować? czy stąpasz twardo po ziemi? I jeszcze jedno, chyba powinniśmy być dumni że to jest Europejska produkcja (Włochy), a nie jakiś głupi Amerykański szit. Ta głupota u Anglików o której mówiłeś wywoływana jest nieodpowiedzialnością rodziców spowodowana pogonią za pieniądzem.
Zwracam honor, niepotrzebnie zalozylem temat, musialem byc zly. Poza tym moze w Polsce odbieraja to inaczej niz w Anglii. W koncu mamy dzieci madrzejsze o jedno albo dwa pokolenia (poki co). Widzialem te mlode geby wpatrzone w ekran i teraz mi sie ten serial zle kojarzy.
Przepraszam i pozdrawiam!