PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=470457}

Kocham Cię, Beth Cooper

I Love You, Beth Cooper
5,7 22 526
ocen
5,7 10 1 22526
3,3 3
oceny krytyków
Kocham Cię, Beth Cooper
powrót do forum filmu Kocham Cię, Beth Cooper

KOCHAM CIĘ , BETH COOPER to kolejna zwariowana, oparta na sztubacko-kloaczych żarcikach komedyjka dla młodzieży utrzymana w duchu "poczciwej" serii AMERICAN PIE, która swe triumfy święciła począwszy od 1999 roku.

Obok tego filmu każdy by przeszedł zapewne obojętnie, gdyby nie osoba samego jego reżysera. Obraz popdisał specjalista od familijnej rozrwyki Chris Columbus (seria KEVIN SAM W DOMU i pierwsze 2 części HARRY POTTERA, ostatnio PERCY JACKSON).
KOCHAM CIĘ, BETH COOPER weszło na ekrany latem ubiegłego roku i zrobiła w USA klapę zarabiając skromne 14 milionów dolarów. Co wiadome film z błotem zmieszali też krytycy.
Dziełko Chrisa Columbusa to film kiepściutki, ale jeszcze dekadę temu by był wielkim hitem na fali popularnej serii AMERICAN PIE.

Dziś już młodzież raczej nie gustuje w głupokwato-kloaczo-tandeciarskich komedyjkach, które zastąpiły inteligentne filmy w stylu JUNO lub wulgarno-złośliwy (acz inteligentny) humor w stylu Judda Apatowa. Tak więc obraz Columbusa jest filmem spóźnionym gdzieś o całą dekadę.

Columbus wyraźnie chiał tym obrazem nieco uciec od stereotypu specjalisty od niekontrowersyjnego kina rodzinnego. Już raz ta ucieczka mu się nawet połowicznie powiodła przy okazji ekranizacji kultowego musicalu RENT. Tym razem jednak coś nie zadziałało i film KOCHAM CIĘ, BETH COOPER spocznie na półce z napisem "filmy szybko zapomniane".

KOCHAM CIĘ, BETH COOPER to swoiste połączenie RYZYKOWNEGO INETERESU, SZALONEJ NOCY i serii AMERICAN PIE (z naciskiem na to ostatnie).
Próżno tu więc szukać humoru na poziomie czy też jakiś większych fabularnych innowacji.

W wielkim skrócie obraz mówi o dwóch geekach, którzy dzieki odwadze jednego z nich po zakończeniu liceum będą mogli przeżyć jedną szaloną noc w towarzystkie seksownych koleżanek, która po trosze wynagrodzi im wszelkie szaleństwa mlodości, które przez okres szkolny ich ominęły.

Jak łatwo się domyśleć owa szalona noc będzie również przyczynkiem do sentymentalnych życiowych refelksji i będzie nieść wartości pseudoedukacyjne.

W tzw. międzyczasie my widzowie będziemy obserwować żarty zwiążane z wchodzeniem w kupę, zabawą z prezerwatywami, wystrzelającym korkiem od szampana, obijaniem twarzy, masturbacją, "coming outem" oraz seksualnymi fantazjami. Wszystko to już było w kinie setki razy. Prezentowane nam tu gagi są boleśnie przewidywalne, ostentacyjnie nieśmieszne i podane bez choćby szczypty inwencji.

Aktorstwo bywa tu miejscami fatalne, a motywy zachowań niektórych bohaterów dość wątpliwe.

Słabiutko tu wypada Hayden Panettiere w roli Beth Cooper. Niespecjalnie śmieszny jest też Paul Rust.
sytuację ratuje nieco Jack T. Carpenter w roli domniemanego geja, który w wielu scenach sypie tu filmowymi cytatami jak z rękawa (najśmieszniejsze i najlepsze momenty tego filmu). Z resztą postać grana przez Carpentera jest jedynym interesującym bohaterem tego niezbyt wyszukanego i przewidywalnego widowiska.

KOCHAM CIĘ, BETH COOPER to kino przewidywalne, wtórne, głupawe, przeważnie kiepsko granei co najważniejsze-ostentacyjnie nieśmieszne.

Jeśli ktoś kocha filmy w stylu AMERICAN PIE to śmiało może zobaczyć ten film. Reszta powinna sobie darować seans.



Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones