Bardzo płytki western w porównaniu z pierwsza częścią i cały konflikt a klimat jak na wycieczce szkolnej. Nikt się niczym nie wyróżnia i w pewnym momencie zastanawiałem się czynie oglądam parodii. 4 część nie intryguje widzą nie wzbudza żadnych emocji i technicznie słabo wyszedł. Kollty siedmiu wspaniałych z punktu widzenia fana seri potraktowano luźno jego estetyka stoi na marnym poziomie żadna z postaci nie ciągnie filmu a reżyserowi nie udało się znaleźć środka który wprowadzi cos dobrego.