To były Polskie komedie. ;) Można oglądać kilka razy, a i tak dalej śmieszą :)
JA JUŻ KILKADZIESIĄT CHYBA OGLĄDAŁAM. CÓRKA TEŻ OGLĄDA. WYSŁAŁA MI SMS-a I/mieszka w Manchesterze jak ja/ JESZCZE NAPISAŁA,CYTUJĘ "ja to moge ogladac bez konca". TO TAK JAK JA.
Lubię, gdy ciasto się przypala, bo wtedy nikt nie chce jeść i wszystko zostaje dla mnie - heh, takich tekstów nie da się zapomnieć:)
Bez komputerów, strzelaniny, wulgaryzmów, a taki świetny film - rzeczywiście, nie wiem dlaczego kino odeszło w kierunku jakichś obrazów bez treści. tu była super obsada i te dzieciaki.... serial można było z tego zrobić komediowy, bo teksty mieli nieśmiertelne
I ja mam to samo, w ogóle czuję zawsze szczególny sentyment do tej bardzo prostej, nieco przejaskrawionej komedii, która niewątpliwie ma swój smaczek i urok. Piękne cytaty, sceny, rozśmieszające dialogi. Miodzio! :))) Pozdrawiam! :)
Momentami jest trochę smutna i z elementami melodramatu, ale jak na komedię przystało, dobrze się kończy.
Trochę przerysowana, ale generalnie sporo z życia wzięte - gdy to oglądałem, też przypominały mi się sytuacje, że łazienka jest zajęta, a rodzice śpieszą się do pracy, a ja i siostra do szkoły albo na zajęcia. W sumie inteligentny film, choć nie ma zbyt wielu śmiesznych sytuacji - powiedziałbym, że bardziej pogodny niż zabawny.