PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=719066}

Kong: Wyspa Czaszki

Kong: Skull Island
6,4 95 746
ocen
6,4 10 1 95746
6,0 34
oceny krytyków
Kong: Wyspa Czaszki
powrót do forum filmu Kong: Wyspa Czaszki

Wróciłem własnie z seansu i jestem calkiem zadowolony z seansu. Film definitywnie przebija wersję z 2005 zarówno efektami specjalnymi (ponad 10 lat rożnicy, duh) jak i wizją świata wokół Konga oraz stworków go zamieszkujacych. Nie było momentu by film zanudził lub zwolnił z akcja więc nie czuło sie jak szybko uplywaja te dwie godziny. Dla widzów poszukujących mocnych wrażeń jak np. w Johnie Wicku to spory plus. 5-cio gwiazdkowa obsada także cieszyla, choć wiele osob powie zapewne, że nie zdołali mieć wystarczająco czasu na rozwinięcie granych postaci. Wiało także nieco pastiszem od tych nagminnie puszczanych utworów z Wojny w Wietnamie, ktore były już praktycznie odgrzewane w każdym filmie o tej tematyce. Można na to przymknać jednak nieco oko, skoro gołym okiem widać, że akurat ten element jest robiony z jajem na miarę FMJ czy Tropic Thunder. Do samego Konga nie mam zastrzeżeń. Jest wielki, groźny i chcę zobaczyć jak dopiernicza godzilli w 2020. Kto chce może zrezygnowac czytac w tym momencie.
Byl jednak jeden element ktory iscie mierzwił mnie przez caly seans. Jeśli popatrzymy na żołnierzy, którzy przeżyli pierwszą potyczkę z Kongoem to zauważymy że jeden z nich sie wyróżnia. Tak, mówię o tym małomównym kapciu ktory wchrzania puszkę mięsą z początku. Nie obchodzi mnie jego charakter, a uzbrojenie. Ni z tego ni z owego pojawiają sie w środku filmu dwaj kolesie z m249 i miotaczem ognia. To jednak nie jest istotne . Ten gnojek natomiast od początku filmu mial przy sobie granatnik. Bestie ktore ich atakowaly natomiast nie mialy za grosz oslonietej paszczeki wewnątrz. Wieciw jaki bylby dobry pomysl? Gdyby choc raz wystrzelil z tych 5 metrow w strone wroga. Nie zrobil tego ani razu. Uznał natomiast za dobrym pomyslem jest odbezpieczyc granat i zmienić się w fuzję nuklearna na szczycie góry. Mam madzieje że była to jakas zmyslna zagrywka tworcow, gdyż ta postac nie ma najmniejszego sensu. Ani nawet to że miał ze sobą kalacha, gdyż jego historyjka też nie trzymała sie kupy. Druga ciekawa scena byla z jaskrawozielonym gazem musztardowym gdzie glówny bohater zdjal maske w środku chmury.
To tyle żółci ode mnie. Pójdźcie zerknac film kto nie widzial. Jeśli lubicie nawalanki to polubicie i ten film. Polecam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones