chyba mają kredyty we frankach i żeby wyjść z finansowego gówna muszą zagrać w innym.
Raczej zagrali w kolejnym filmie rozrywkowym, jakich mają na swoich kontach co najmniej kilkanaście.
Nie w takich szmirach.
Techniczne daleko filmu do szmiry. Co do humoru, choć to kwestia indywidualna to ja bawiłem się przyzwoicie.