PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=719066}

Kong: Wyspa Czaszki

Kong: Skull Island
6,4 95 657
ocen
6,4 10 1 95657
6,0 33
oceny krytyków
Kong: Wyspa Czaszki
powrót do forum filmu Kong: Wyspa Czaszki

Wyrzyganie przez potwora czaszki z nieśmiertelnikiem martwego żołnierza stanowi kwintesencję dosłowności bezmózgiego scenariusza.
3/10 za zdjecia

ocenił(a) film na 8
BartasBartas

Po co ta spina? Zrzuć z krzyża. Nie podobało się ok, masz swoje zdanie a ja swoje. Koniec dyskusji.

ocenił(a) film na 5
gierlah

czyli klasycznie.
w odpowiedzi na moje argumenty podajesz swoje. ja odpowiadam kolejnymi a ty.... po co ta spina...

to jest forum na którym się dyskutuje. jak ja mam swoje a ja swoje to po cholere cokolwiek pisałeś? napisałeś/włączyłeś się do dyskusji as jak poszło nie po twojej myśli to stwierdziłeś że nie będziesz już dyskutował.

ocenił(a) film na 8
BartasBartas

ale nudzisz ... bartas

BartasBartas

Raczej nie chodzi o Twoje argumenty, a o to, że wyrażasz je w taki sposó jakby od tego zależało Twoje życie.

_Zero_

Ale wy pieprzycie jak potrzaskani. Bartas ma rację - jeśli robimy kino z King kongiem czy spidermanem to róbmy to tak by można było niemal uwierzyć po seansie że oni istnieją. Realizm do granic i do tego dołożona owa fantastyczna postać. Warto o to zadbać w takich filmach, bo wtedy powalają i są zapamiętywane na długo. Jak trylogia Batmana od Nolana.

fagaza33

A dlaczego mamy akurat tak robić? Bo według Ciebie tak jest fajniej? To tylko jedna z możliwych dróg, a na pewno nie jest jedyną właściwą. Realizm do granic wcale nie jest niezbędny. A jeśli chcieć się przyczepić do realizmu to i trylogia Nolana (która jest świetna) ma sporo dziur.

ocenił(a) film na 7
BartasBartas

Ogarnij ten ból dupy to tylko film.

ocenił(a) film na 5
szymek1016

dla mnie to całe życie!

ocenił(a) film na 7
BartasBartas

A to jak Indi schował się w lodówce przed wybuchem nuklearnym, po czym wyleciał ta lodówką na kilkadziesiąt metrów, a na koniec wyszedł z niej jakby nigdy nic? (akurat scena z najgorszej części)
BTW uwielbiam Indiane, a Kong podobał mi się bardziej od nowej Godzilli.

ocenił(a) film na 7
BartasBartas

Mam naprawdę zaserwować ci listę absurdów z Indiany Jonsa?
Nie żartuj sobie, To naprawdę bardzo marny argument.

ocenił(a) film na 5
Leszy2

serwuj, śmiało. nic nie znajdziesz
i nie wymiguj się tekstem "nie żartuj sobie"

ocenił(a) film na 7
BartasBartas

http://film.org.pl/prace/50_prawd_trylogia_indiana_jones.html

Leszy2

Przecież tymi tekstami nie ma co się sugerować - ich autorzy wielokrotnie zaznaczają, że są one tworzone w celach humorystycznych.

ocenił(a) film na 7
Ziomaletto

I co z tego? Są zmyślone?

Leszy2

Nie tyle "zmyślone", co "przesadzone".

ocenił(a) film na 7
Ziomaletto

Nie są przesadzone, wszystko w tych opisach jest prawdą, a ich autorzy wielokrotnie zaznaczają, że są one tworzone w celach humorystycznych, aby podkreślić że nie jest to piętnowanie filmu i tak na prawdę, film im się podobał.
Ale absurdy pozostają absurdami.

BartasBartas

Pieprzysz bo ci się film nie podobał i nagle odkryłeś, że w gatunku fantasy są rzeczy fantasy. A co do poświęcenia żołnierza to było akurat bardzo logiczne.

ocenił(a) film na 5
jeykey1543

pieprzysz bo ci sie film podobał i nie wiesz jak go obronić więc rzucasz ogólnikami i nie podajesz żadnej argumentacji na obrone swojego zdania.

BartasBartas

Ogólnie czepiasz się, że gość chciał się wysadzić w gębie stwora i mu się nie udało oraz, że pojawiały się nierealne stwory, które muszą się pojawić w takim filmie. Jak ktoś ma też odrobinę apatii i umie słuchać to też wywnioskuje z filmu, że nie wszystko chce cię zjeść. Nie trzeba być jakimś wielkim interpretatorem.

ocenił(a) film na 5
jeykey1543

nigdzie się nie czepiam że w filmie kong pojawiają się dziwne stwory więc nie fantazjuj i nie rzucaj znowu ogólnikami.

Czepiam się że na jednym ujęciu kong wygląda na 30-40metrowego stwora a w innym ma 200m wysokości.

po za tym nikt nie chciał się wysadzić w gębie stwora - nie wiem co ty za fim oglądaleś ale napewno nie ten.

BartasBartas

W sumie nie zwróciłem uwago ile wielkości ma Kong, ale nie uważam by miało to aż tak duże znaczenie. Gołym okiem było widać, że jest dużo większy niż ludzie. Jeśli ty nie umiesz wydedukować tak prostej rzeczy jak poświęcenie żołnierza, żeby wysadzić stwora to nie mam o czym z tobą gadać. Chapmana zjadł stwór => stwór zjada ludzi => granaty wybuchają mu w gębie. Dosyć logiczne nie? Przemyśl film jeszcze raz, bo nawet tak mało ambitne dzieło jak Kong stwarza ci duże trudności...

BartasBartas

Missclick sorry.

jeykey1543

"Jak ktoś ma też odrobinę apatii i umie słuchać to też wywnioskuje z filmu, że nie wszystko chce cię zjeść. Nie trzeba być jakimś wielkim interpretatorem." Apatia – stan znacznie zmniejszonej wrażliwości na bodźce emocjonalne i fizyczne. Towarzyszy mu obniżenie aktywności psychicznej i fizycznej, utrata zainteresowań, zmniejszenie liczby kontaktów społecznych, anhedonia. Apatia jest częstym objawem depresji.

BartasBartas

Gdyby to było a anime to nawet możliwe,że tak by się skończyło.

BartasBartas

czyli jesteś zdania że np mogli uciekać przed kongiem i nagle któryś z żołnierzy zamieniłby się w wielkiego dinozaoura rozszarpał konga a główna pani biolog by się okazała zmutowaną córką konga i zabiła by resztę kompanii. I jest ok? -???A gdzie ty tak masz w tym filmie że to ci akurat w padło do głowy i co ci się w tym filmie tak nie klej który jest prosty jak budowa cepa.

ocenił(a) film na 5
gierlah

podsumowując:
nikt się nie czepia błędów logicznych (jakich pełno jest w każdym kinie gatunkowym) bo jak sam napisałeś to jest przygodówka i chodzi o rozrywkę i dobrą zabawe ale ten film przesadził.
przecież to momentami przypomina parodie filmów przygodowych czy jakiś hot shots z charlie sheenem a nie takie chyba miało być to kino.
Autentycznie ten film powinien być zakwalifikowany jako parodia i obok nagiej broni, szklanki po łapkach, kosmicznych jaj i scary movie odnalazłby się idealnie

ocenił(a) film na 8
BartasBartas

Wydaje mi się, że wg Ciebie film przesadził z "rozrywką i dobrą zabawą", dlatego tak Ci się nie spodobało to kino.

ocenił(a) film na 3
Piteroxxxxx_1

Jeżeli dla ciebie dobra rozrywka, to: kiepskie aktorstwo, słabe dialogi, słaba reżyseria, beznadziejny scenariusz, ale fajne efekty i dużo się dzieje, to super, ale wyobraź sobie, że niektórzy oczekują od filmu trochę więcej.

ocenił(a) film na 7
ast

Skoro niektórzy oczekują od filmu trochę więcej, to po kiego wała pchają się na blockbuster a nie thriller? Nie rozumiem ludzi, którzy wiedząc, że to ma być czyste kino rozrywkowe idą szukać wyszukanej fabuły, mistrzowskiej gry aktorskiej, porywających dialogów... Według mnie wszyscy tacy ludzie to zwykli masochiści, którzy idą na ten film z pełną wiedzą jaki jest tylko po to, by się później niby rozczarować i robić gównoburze na takich serwisach jak ten. To tak, jakbyś wiedział, że przed tobą jest dół pełny węży, a jednak idziesz przed siebie jak bezrozumny baran i wpadasz w niego. Kąsają cię, ale się okazuje, że to węże nie jadowite, i wychodzi taki pogryziony narzekając kto ten dół zrobił, kto tych węży nasypał nie biorąc w ogóle pod uwagę tego, że to ty wszedłeś w ten dół wiedząc doskonale, że tam jest, w pełni świadomie..
Kwestii wyjaśnienia. Film naszkicował pewne ramy, stworzył pewne zasady, których moim zdaniem nie łamie! Ot i dlatego mamy wielką małpę, która miała rodziców jeszcze większe małpy. - Typowy gatunek. Ta małpa została wykreowana na silną, wytrzymałą i dość inteligentną (jak to kong). Gdyby zaś w pewnym momencie wyjął miecz z przedramienia niczym Jaeger z Pacific Rim i zaczął ciąć nim tego głównego potwora to by był bullshit, to łamałoby logiczne ramy tego filmu, ale nie zrobił tego. Ba nawet powiem, że pomimo skali, która fizycznie nie ma prawa istnienia kong jest zwykłym gorylem, może z zaprogramowanym protokołem ochrony wyspy i troszkę większą inteligencją, ale nic mu nie zabrania tego mieć.
Tutaj przyznam racje, postacie nawet jak na blockbuster są po prostu śmieszne, dialogi jak to się ostatnio nałogowo zdarza jakby pisane przez dzieci z podstawówki a nie wykształconych ludzi kina, o fabule już nie wspomnę. Ale pomimo tych wad ja bawiłem się tutaj dobrze na tym filmie. Dlaczego? Może dlatego, że z napięciem śledziłem losy Konga bo do końca nie było jasne czy przeżyje czy nie. Uwierz mi lub nie, ale właśnie Kong miał według mnie więcej charakteru i głębi jako postać niż wszystkie inne razem wzięte. Został on moim zdaniem bardzo dobrze wykreowany i miałem cichą nadzieję, że zrezygnują z wątku transportu małpy do cywilizowanego świata. I to zrobili, za co im jestem wdzięczny.
Ludzie się tutaj czepiają, że aktorzy wyglądają jakby dopiero wyszli ze spa, ogoleni i czyściutcy, zupełnie jakby dopiero co luksusowy jacht ich przywiózł na tą wyspę. Pani z dołu to w ogóle popłynęła. Odniosę się teraz do autorki tego wpisu: Film ci uwłacza, dlaczego? Bo nie wyjaśnili jakim cudem stworzenia na tej wyspie są takie wielkie? Moim zdaniem całkiem fajnie to wyjaśnili, w filmie poruszany jest wątek, że to one są pierwszymi mieszkańcami ziemi, i w końcu ją będą chciały odebrać. - Wychodzi na to,że to człowiek jest ingerencją w ten świat a nie Kong i reszta. - I to właśnie człowiek jest abominacją, bo jest taki mały ;)
Najlepszy tekst z kretynką i Ikarze. - Nie wiem czy wiesz, ale on nie opowiada tobie tej historii, tylko swoim ludziom? I to w takim momencie, że cholera jasna słowa otuchy były na wagę złota? Spuentował to tak, że zamiast zdołować opowieścią o tragicznym finale, przeinaczył go przekuwając w siłę, determinację. - Czy tylko ja jestem tak domyślny by to skumać czy wy tacy niekumaci? Używacie bardzo mądrych i niecodziennych słów brzmiąc mądrze.. "Patos" "Detoks" i inne słowa stricte związane z kinematografią zapominając, że nie jesteście tak na prawdę nikim wyjątkowym. Ot sobie kilka słów na jakimś kodzie, a to wszystko zapisane w zero jedynkowym kodzie gdzieś na serwerze.

Reasumując, trochę poflejmiłem, jednak wszystko to sprowadza się do tego, że film wykreował jakieś zasady, i się ich trzymał. Kong jako wielka małpa, tyle. Nie zaczął latać, pluć ogniem, strzelać z dupy laserami że tak się wyrażę, tylko opierał swoją potęgę na sile, gad z którym walczył też nie był jakiś wyjątkowy poza tym, że to akurat gatunek którego nie znamy, a przynajmniej ja nie znam. Fakt, dialogi, gra aktorska, postacie tak płytkie że Kong zjada je wszystkie na śniadanie, dosłownie i w przenośni w kilku przypadkach, fabuła sama to są bardzo kiepskie żarty, ale nie dla nich się idzie w pierwszej kolejności na blockbuster. - Ja oczekiwałem wielkiej małpy, która zrobi rozpierdziel, rozwali głównego złego by na koniec mam nadzieję przeżyć by nakręcić drugą część z potęgą tego co było dobre, i poprawą tego, co ssało. Dziękuję za uwagę, mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
xandar12

"Fakt, dialogi, gra aktorska, postacie tak płytkie że Kong zjada je wszystkie na śniadanie, dosłownie i w przenośni w kilku przypadkach, fabuła sama to są bardzo kiepskie żarty"-I za to dałeś aż 8?!

ocenił(a) film na 7
aronn

Oceniam filmy na podstawie tego jak się na nich bawiłem. Co natomiast nie zmienia faktu, że wiem na co zwracać uwagę przy ewentualnej ocenie czy poleceniu filmu. A ocena 8 bo sie bardzo dobrze bawiłem i tyle. Gdybym miał pisać recenzję tego filmu zwróciłbym uwagę na każdy z jego aspektów.

ocenił(a) film na 3
xandar12

Hola hola kolego zapędziłeś się troszkę. Przede wszystkim nie każdy blockbuster jest tak słaby, ja generalnie jestem mało wymagającym widzem i nie czepiam się pierdół. Spójrz na filmy, które oceniałem, znajdziesz się wiele blockbusterów, które oceniłem całkiem wysoko. Na ten film poszedłem ponieważ moja żona jest wielką fanką Hidilstona, sam na to bym nie poszedł, przeczuwałem, że będzie słaby.

użytkownik usunięty
ast

Jak najgorzej to świadczy o "oczekujących więcej" że idą na letni blockbuster i marudzą o braku głębi. A jak dziwkę zamówisz to będziesz płakać że cie nie kocha?

Dzieciaki 12-letnie cieszą się ostrą jazdą na tym filmie i to znaczy że są mądre bo po to jest ten film. "Oczekujący więcej" nie kumaja filmu dla 12-latkow szukając w nim głębi I to znaczy ze są głupi.

Tyle w temacie.

ocenił(a) film na 2
BartasBartas

Zgadzam się z Bartasem. Nie rozumiem, dlaczego od dłuższego czasu chodzi po ludziach argument "nie szukaj logiki, przecież to film rozrywkowy" albo "wyłącz mózg to będziesz się dobrze bawić". No nie. Zupełnie nie o to chodzi. Jasne, że można przymknąć oko, pewne rzeczy przyjąć za umowne, ale bez przesady. Dobry film powinien być spójny i logiczny sam w sobie. Jeśli coś dla nas jest absurdalne, to twórca mógłby się wysilić i wytłumaczyć nam, że np. w tym świecie są inne prawa fizyki/biologii/whatever i ten pozorny absurd ma sens ponieważ coś tam.
Mi ten film zwyczajnie uwłacza. Pani Fotograf to dno, Pani Biolog wypowiada z 7 zdań z czego może jedno złożone, Tropiciel jest kolesiem wziętym z baru, który nie przekonał mnie ani przez moment, że zna się na tym, na czym ponoć się zna. Samuel opowiada mi historię Ikara ponieważ zakłada, że jestem kretynką i nie mam o niej pojęcia... O reszcie nawet nie wspomnę. Głupota goni głupotę.
W ramach detoksu wróciłam do King Konga z 2005, który moim zdaniem jest dużo lepszy.

ocenił(a) film na 3
AngelFire

Święte słowa!

ocenił(a) film na 4
AngelFire

Mam ochotę kliknąć "Lubię to". Zgadzam się, film przygody też musi być przekonujący, tu miałam wrażenie, że nawet aktorzy nie wierzą w to, co robią.

AngelFire

Są po prostu ludzie którzy za rozrywkę uznają babranie się w łajnie. Wiedzą, że babranie się w łajnie jest upodlające więc gdy ktoś to krytykuje muszą zacząć atakować, by próbować obronić resztki "godności".

ocenił(a) film na 2
AngelFire

To jest naprawde przerazajace jak duza liczba ludzi ocenila te wymioty na 6 do 9...

ocenił(a) film na 3
gierlah

Dokument dokumentem, sztuka sztuką, ale debilizmu w filmach nie traktuje z przmrużeniem oka. Oryginalny Kong opowiadał a tragedii i intymnej relacji za pomocą metafory, którą był gigantyczny goryl. A tu? Po jaki ch*j ona wyciągnęła rękę do Konga na tym klifie pytam się?? Dlaczego ten żołnierz poszukiwacz macha tym wakizashi jak jakiś Zatoichi? Dlaczego jaszczur podąża za jednym facetem, skoro z lewej flanki wali w niego kaliber 50? Przykładów jest więcej, a film jest po prostu głupi, i fakt że to fantazja kompletnie tego nie usprawiedliwia.

jnkArt

Dokument dokumentem, sztuka sztuką, ale debilizmu w filmach nie traktuje z przmrużeniem oka. ?? - A niby dlaczego nie skoro sam film jest celowo stworzony z przymrożeniem oka.

gierlah

Rozumiem że film moze być nierealistyczny zakrawać o elementy sc-fi itd ale jak scenarzyści robią z ludzi debili to woła o pomste do nieba.

Scena z łodziami kiedy płyną są 3 statki na największym kontenerowcu miesci się 3 smigłowce, następna scena nagle leci ich 18 ! skąd sie wzięła cała reszta ? z dna oceanu ?
5 minut poźniej
Piloci lecą nad otwartą przestrzenią , i nagle z nikąd wyskakuje kong, któremu ten cąły las sięgał maks do kolan, czyli co, elitarny oddział lotników nie zauważył że tam stoi małpa ?
2 min pożniej
prowadzimy ostrzał małpy, ja moze jestem durny ale ja bym ostrzelał małpę z bezpiecznej odległości a nie z takiej że bez problemu sięgnie nas łapką.
4 minuty poźniej.
Małpa rozwaliła cały cięzki sprzęt , zróbmy zasadzę przy użyciu broni krótkiej i standardowego karabinu piechoty, to musi zadziałać !
10 minut poźniej.
Osada tubylców zyje w kontenerowcu który leży pośrodku wyspy, z dala od jakiejkowiek wody.
10minut pózniej
Gość ma tak potęzną lampę błyskową że na 99% jest widoczna z kosmosu, bo swietnie widac ją przez mgłę z wnętrzności stwora z kosmosu.

Średnio co 5 minut udaje sie znaleźć człowiekowi idiotyzm który aż boli. Jesli film ma dobrą fabułę to się człowiek wciągnie i nie zwraca uwagi na takie pierdoły, ale w tym filmie nie ma nic co by mogło przykuć uwage widza na więcej niz 10 minut.

gierlah

pisałem to w innym wątku - to wyróżnia twórców genialnych od tych drugich, którzy potrafią w filmie który jest z założenia absurdalny (300m goryl, śmigający po wyspie którą dziwnym trafem jest w oku cyklonu itp) zachować proporcje, umiar i spiąć to logicznie z zachowaniami bohaterów i przebiegiem fabuły włącznie. Poza tym nasz Kong może być wielkości paru stadionów, ale w dalszym ciągu obowiązują go te same zasady fizyki jak tych ludków z wioski.

ocenił(a) film na 3
gierlah

ale Indiaja Jones jest chociaz smieszny,

ocenił(a) film na 7
BartasBartas

jako przykład podałeś bardzo fajną i komiczną scenę. Oto stoi, dzielny amerykański żółnierz, zbawca świata i narodu. Staje sam na sam z bestią, by poświęcić życie dla ratowania reszty grupy ( czyli ztampa wielka jak łeb Konga powielana milion razy) Potwór podchodzi, zatrzymuję się i pomimo braku mimiki w tym kościstym ryju można wyczytać: WTF are you serious dude. Jeb ogonem i po gościu zostaje mokra plama na skale. Jeśli nie dostrzegłeś w tej scenie mrugnięcia okiem od scenarzystów i karykatury heroicznych męczenników, to chyba powinieneś zluzwać gume w majtach, bo Ci za bardzo tyłek spina

użytkownik usunięty
zonk_2

mnie ta - wg mnie świetna scena -rozbawiła i dostrzegłem tu analogie do słynnej sceny z filmu Indiana Jones. Według mnie powinni do klasyfikacji gatunkowej dopisać komedia, wówczas oglądałbym film z nieco innym nastawieniem. Dlatego sam sobie poszerzyłem klasyfikację i zmieniłem nastawienie, w efekcie czego dałem "5", a nie "2". Ubawił mnie też tekst o bohaterskiej walce z Kongiem w ... obronie ludności USA; nawet byłem zaskoczony takim zawężeniem, na ogół dzielni amerykańscy chłopcy /dzieli są z definicji, ale sobie dodałem/ bronią co najmniej całej ludzkości, a często i galaktyki. Mimika Konga bardzo podobna jak Cezara z "Planety małp", ale to akurat zaliczam na plus.

ocenił(a) film na 5
BartasBartas

fakt. to było tak grubymi nićmi szyte, że nawet ten gadzinozaur nie "łyknął" podstępu.

BartasBartas

Armageddon? Sugerujesz że armageddon to jakiś wzór? Na litość boską, to taka chała że aż płakać się chce, a nie mieć łezkę w oku. Armageddon to debilne, głupie, fatalnie zrealizowane sci-fi. Zastosowanie tu powinny mieć prawa fizyki, logika itd których nie ma. Kong to kino fantazy. Tu nie zakłada się głębokiej logiki i realizmu.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
Metalowiec28

He,he,te badziewie na 9 ,juz scena otwierajaca wali sztucznoscia :D

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones