mam wielki sentyment do tego filmu!pamiętam,że pierwszy raz go obejrzałam z moimi przyjaciółkami,kiedy miałyśmy może ze 12 lat.I oczywiście,że identyfikowałyśmy się z głownymi bohaterkami-jak to dzieci:)Teraz mam 22 i z chęcią wróce do tego filmu-oczywiscie z tymi samymi przyjaciolkami:)
A tak o filmie..to moim zdaniem pieknie pokazuje sile przyjazni,mimo ze wszystkie 4 babeczki bardzo sie od siebie roznia.To jest wlasnie urok przyjazni.Naprawdę gorąco polecam,wszystkim!
Jestem ten sam rocznik, co Ty i w podobnych okolicznościach po raz pierwszy oglądałam ten film jakieś 10 lat temu.
Tyle, że nie utrzymuję już kontaktów ze znajomymi sprzed lat, każdy poszedł w swoją stronę zupełnie, jak bohaterki filmu, ale do samego obrazu wracam bardzo chętnie, z wiekiem widocznie się coraz bardziej sentymentalna robię ;)
Ja rowniez mam sentyment do ''Konca niewinnosci'' i do moich przyjaciolek z tamtych lat. Tez bylysmy cztery :)