PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=712003}

Koniec trasy

The End of the Tour
6,7 3 171
ocen
6,7 10 1 3171
7,4 17
ocen krytyków
Koniec trasy
powrót do forum filmu Koniec trasy

6/10

ocenił(a) film na 6

film na pewno z głębią... niosący ze sobą naukę... za to duży plus... jednak mi czegoś zabrakło... historia a w szczególności finał życia Wallace'a to za mało bym dał się nabrać i wystawił naprawdę wysoką ocenę... co jest ogromnym minusem ? Eisenberg !!! Kompletnie nie sprawdził się w tej roli... irytował mnie strasznie i za to ogromny minus... Z chęcią dałbym 5 ale to byłaby przesada z mojej strony... dlatego też 6/10 i bez żadnego zachwytu.

ocenił(a) film na 8
reptile2006

Rozumiem Twoje rozdrażnienie, ale nie podzielam go. "Koniec trasy" to film o ludziach myślących i tworzących - Wallace reprezentuje typ myślenia wywodzący się z doświadczenia egzystencjalistycznego, tworzy literaturę piękną; z kolei Lipsky jest przedstawicielem myślenia użytkowego, dziennikarskiego (wiem, też pisze powieści, ale to jest tu mniej istotne). Film jest rozmową, jej zapisem i to zapisem szczególnym, bo świadectwem tego drugiego o pierwszym. Drugi docieka prawdy o faktach i ich wpływie na twórczość pierwszego, pierwszy docieka świata, który odciska się w jego samotności, świata przetworzonego w słowa, lecz nie mniej bolesnego. A może bardziej bolesnego, bo sukces rodzi wątpliwości...
Wiele w tym filmie pytań, nauki raczej mało. Nie wiem, czego Ci zabrakło i na co dałbyś się nabrać. Moim zdaniem, by lepiej wejść w tę tematykę, należy mieć "sumienie literackie". Tak mi się wydaje, co nie znaczy, że nie można filmu odczytać inaczej. Co do Eisenberga, masz sporo racji, jednak mnie się wydaje, że ta postać miała tak być zagrana - czyli dość upierdliwy, irytujący Lipsky.

ocenił(a) film na 8
Krzypur

Ciekawie ujęta wypowiedź.

ocenił(a) film na 8
veteranos88

Dziękuję za dobre słowo, o co dziś tak trudno.

użytkownik usunięty
Krzypur

Nie masz wrażenia, że Wallace wrażliwością, spojrzeniem na świat bardzo przypomina Steda? U mnie to było pierwsze skojarzenie ...

ocenił(a) film na 8

Może,,,, ale tylko w takim sensie jak to jest np. z alkoholikami - uzależnienie ponad podziałami. Skończyli tak samo tę wędrówkę jedną, którą życie jest człowieka, choć przecież ich doświadczenie życiowe i twórczość leżą na antypodach.

reptile2006

Lipsky denerował. Ale Eisenberg zawsze tak gra. Dlatego nie było to ciekawe.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones