Im więcej rozumiemy tym bardziej wszystko traci sens . Mniej refleksyjne umysły są bardziej odporne na ból egzystencjalny , postrzegają codzienność inaczej , bardziej atawistycznie . Co mniej przeszkadza w codzienności . Ta chęć akceptacji przez innych i jak oni nas postrzegają , niektórych doprowadza do obłędu . Było wiele filmów tego typu , ten jest tylko dobry . W innej konwencji może było by jeszcze ciekawiej , zdecydowanie ciekawą osobą był David Foster Wallace .