To był taki prezent od Wróżki, aby Kopciuszek miał jakąś pamiątkę po tym balu ;)

Bo cała reszta była przeróbką, a tylko one zostały stworzone od nowa - odpowiedź mojej 9-letniej córy :)

Dokładnie tak samo sobie to wytłumaczyłam

Inny rzeczy wróżka stworzyła z czegoś innego (dynia, gąsior, itp.) Pantofelki powstały z niczego i dlatego zachowały się na długo.

i być tak miło, jak wygląd Cinderella dla narzeczonych, który będzie pasował pantofel trochę pomyśleć

...słucham?

raczej: czytam?

Czymże jest ta mała pomyłka w porównaniu do wypowiedzi nieco wyżej. :P

Niepotrzebnie przyznałeś się do błędu, bo go nie było. Potocznie mogłeś tak napisać, podobnie np. przed wylogowaniem się z czatu zamiast pisać "kończę pisać i opuszczam czat", równie dobrze możesz napisać "idę stąd" czy "spadam nara". xD

Yoda?

lol wut

*enchant Twoja 9-letnia córka pomysłowość wzięła na pewno od Ciebie. :) Niestety nie dosłyszałyście najważniejsze zdanie: "...o północy to wszystko zniknie i przywróci jej stary wygląd. " Słowo "wszystko" dla Ciebie znaczy tworzone od nowa :))))
Dlatego zgadzam się z *millkies* "Jak to się stało, że cała magia się ulotniła, a jednak szklane pantofelki pozostały? ".
Wg mnie takie malutkie niedopatrzenie :) Wystarczyło domówić jedno zdanie: "...o północy to wszystko zniknie i przywróci jej stary wygląd. Oprócz pantofelek, bo dostałaś w prezencie " :)
pozdrawiam

Bez hejtu, ale popraw stylistykę wypowiedzi bo musiałem czytać 3 razy , żeby zrozumieć co chcesz przekazać swoimi zdaniami ... "domówić" ? :D

Co do dzieci , za co poprawiasz enchant dodam tylko tyle , że zdziwił byś się ile interpretacji potrafią wyciągnąć dzieciaki ... nie mówiąc już że to nie 5 letnie dziecko a 9... :D

" o północy zniknie wszystko i przywróci jej stary wygląd" - pantofelki nie zostały stworzone ze starych butów , zostały wyczarowane na nowo co również jej podkreślane wróżkę. Dodając najważniejsza rzecz że disney to disney , kręci się w okół swoich bajek i swoich wcześniejszych animacji , jak nie widziało się animacji z 1950 to i tego się nie zrozumie... aż dziw bierze że nikt nie wyje tu do księżyca że Kopciuszek u Disneya kończy się dobrze , a nie jak napisany pierwowzór, wręcz niebywałe... :)

...co również jest podkreślane przez wróżkę.*

Dokładnie. Dzieci wyciągają z bajki to, co właściwe i najważniejsze, interpretują poprawnie.
Bo kogo tak naprawdę powinny obchodzić jakieś kruczki, małe luki w logice, skoro to bajka? A w tym przypadku odpowiedź jest prosta i oczywista, a dzieci widać są często mądrzejsze od dorosłych.

Dzień bez czepiania się to dzień stracony? Znamy się? Analiza mojej wypowiedzi (a właściwie cytatu inteligentnej 9latki) i mojej osoby godna dr Housa :D Doprawdy istnieje tylko jedna właściwa interpretacja i to tylko Twoja? Ach, normalnie się wzruszyłam... :P

Ps. Pantofelków, nie pantofelek - dopełniacz liczby mnogiej.

Bo buty to była specjalność Wróżki, reszta wyszła jej trochę przeciętnie ;)

Ponieważ były z hartowanego szkła.

Może dlatego, że specjalizowała się w butach?

Popierała bym wersję córki enchant. W oryginalnej wersji językowej wróżka mówi, że wszystko wróci "to what it was before".

Wiem, że wątek trochę stary, ale ja od najmniejszego tłumaczyłam to tym, że pantofelki nie zniknęły, ponieważ nie były w całości, zostały rozdzielone: jeden u księcia drugi na stopie

Bo one były z "Biedronki"