Film nie do końca przypadł mi do gustu. Po tak wysokiej ocenie spodziewałam się czegoś lepszego. Być może było to spowodowane tym, że historię znałam na pamięć, tak jak wszyscy widzowie.
Jedyne co mi się podobało to rola Cate Blanchett i Heleny Bonham Carter, która pojawiła się w filmie tylko na chwilę.
A jakie są wasze opinie na temat filmu? Zapraszam do dyskusji.
Gdzieś na filmwebie jest wywiad z Kennethem Branaghem. Po pierwsze, widać, że naprawdę zaangażował się w ten projekt, a po drugie pewne rzeczy dopowiada. Warto posłuchać.
To nie wywiady mają opowiadać o filmie, tylko on sam.
Angażowanie się w coś, a efekt końcowy to dwie różne rzeczy.