czytam opinię niektórych osób i zastanawiam się, czego oczekiwali po tym filmie. czytam również doszukiwanie się podobieństw do filmu z Gomez. wiadomo, że podobieństwa
będą. ba, jest nawet ta sama fabuła: osierocona nastolatka, zła macocha, przyrodnia/e siostra(y) i przystojny chłopak. z tym, że w filmie z Gomez tańczą, a w tym śpiewają. "W
rytmie miłości" pojawia się także dobra wróżka (ten Hindus) i mała myszka (ten mały chłopiec, synek). wiadomo, również że będzie happy end. Kopciuszek znajdzie swojego
Księcia.
film lekki, przyjemny dla nastolatek. oglądając go, nie miałam żadnych wymagań, bo wiadomo, że nic ciekawego i kreatywnego w tym filmie nie będzie. to Kopciuszek, bajka..
film dla tych, którzy chcą pooglądać ładne dziewczyny, ciekawe stroje, przystojnych chłopaków i posłuchać popowej muzyki. prosty film na niezbyt ciekawy wieczór :)