i klimatyczna bajka, zrobiła na mnie duże wrażenie, dziwi mnie tylko, że w telewizji był od 7 lat, oglądałem ten film z dziećmi i przyznaję, że później żałowałem tego, dzieciaki były wystraszone przy niektórych scenach, następnym razem dokładniej poczytam o jakimś filmie, a nie będę sugerował się telewizją :)
Kinowa klasyfikacja wiekowa dla "Koraliny" w USA ma znaczek PG, czyli film jest dla wszystkich, ale sugerowana jest kontrola rodzicielska, zwłaszcza jeśli chodzi o najmłodszych widzów. Natomiast w amerykańskiej telewizji ma już PG-14. Jak zauważyłam, to stacje telewizyjne same ustalają przedział wiekowy, bardziej, lub mniej zwracając uwagę na ten "oryginalny". Nie raz konkretny film miał różne oznaczenia. A tę animację oglądałam w jednym z kanałów kodowanych i tam otrzymał 12+. W sumie, to każda produkcja poniżej 18 lat jest "za zgodą rodziców", a kategoryzacja wiekowa ma jedynie ułatwiać dobór filmów. To tyle, jeśli chodzi o ogólny punkt widzenia.
W zasadzie, zdrowych strach nie jest zły. Pamiętam, że jako dziecko troszkę bałam się na "Muminkach", ale mimo wszystko uwielbiałam je oglądać. Moim zdaniem, wszystko zależy od wychowania rodziców i uświadomienia dziecka, a także od indywidualnych potrzeb latorośli. Jedna z matek napisała kiedyś na forum, że jej 8-letniej córce bardzo się spodobała ta produkcja.