Ten film powinien być obowiązkowym seansem dla wszystkich pokoleń współczesnej Europy, jako przestroga.
Film nie jest wyciskaczem łez. W moim odczuciu jest surowy, mroczny, niewzruszony, taki właśnie jak wojna. Łezka spadła mi dopiero w ostatniej scenie. Pszoniak genialnie pasował do głównej roli.

jako wzór idealnego pedagoga również film jest dobry dla przyszłych nauczycieli.