PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=870175}

Kos

7,3 17 839
ocen
7,3 10 1 17839
7,8 47
ocen krytyków
Kos
powrót do forum filmu Kos

Jego słowa:
Księża zawsze wykorzystają ciemnotę i przesądy ludu, posłużą się religią – w co nie możecie wątpić – jako maską, by przykryć swą hipokryzję i niegodziwość swych przedsięwzięć. Lecz w końcu cóż z tego wynika? Lud nie wierzy więcej w nic, jak na przykład we Francji, gdzie chłopi nie mając obyczajów ani religii, są bardzo ciemni, przebiegli i występni.
Widziano rządy despotyczne posługujące się tą zasłoną religii w przekonaniu, że była ona najmocniejszą podporą ich władzy; wówczas to wyposażono w sposób możliwie najbogatszy księży kosztem nędzy ludów. Przyznano im najbardziej oburzające przywileje łącznie z zasiadaniem przy tronie. Słowem, do tego stopnia rozmnożono łaski, dobra i bogactwa duchowieństwa, że połowa narodu z tego powodu cierpi i jęczy w nędzy, podczas gdy oni nic nie robiąc, opływają we wszystko.

ocenił(a) film na 9
abrakadabre

Kościuszko wyprzedził swoje czasy. Mam nadzieję, że chociaż nasze czasy są w stanie podjąć jego wyzwanie.

abrakadabre

Nędza chłopów polskich nie wynikała z pozycji i działań duchowieństwa dawnych czasów I RP. To raczej z powodu postępowania szlachty. Szlachta też najczęściej szła na kościelne urzędy. Szlachta niemiłosiernie uciskała chłopstwo, wbrew prawu z gwarancjami dla chłopów, które sama szlachta uchwalała na Sejmie lub sejmikach wojewódzkich. Polecam kilkudziesięciostronicową książkę z 1822r.
(wyd. polskie 1885) słynnego niemieckiego generała (wtedy porucznika) Helmuta von Moltke "O Polsce", w której celnie i syntetycznie wykłada procesy, które przez lata rozłożyły Polskę w XVIII w., w tym opis sytuacji chłopstwa polskiego. Czuć sympatię i szacunek dla polskiej organizacji politycznej państwa, ale punktuje tam też jej wady.
Duchowieństwo było najmniejszym problemem I RP.

ocenił(a) film na 7
Kazikowy

Szlachta (magnateria), a nie kościół. Nie rób czarnego PR-u wbrew faktom. Religia bądź ideologia (wynalazek XX w.) jest zawsze narzędziem w rękach najbogatszych warstw, które mają największy wpływ na władzę. Wtedy szlachta, królowie używały narracji religijnej, dziś korporacje z Davos popierają i finansują wszelkie aktywizmy. Ot, historyczna normalka.

Kazikowy

Haha! Na pewno księża z ambony wspierali chłopów ...HaHa! Grzech, sodomia i gomoria ... A gościli się u panów. O święta naiwności...

ocenił(a) film na 8
abrakadabre

Kościuszko miałby dziś łatkę "lewaka" przypiętą przez specyficzne środowiska to słowo używające. Był jedynym amerykańskim oficerem, który miał ciemnoskórego adiutanta. W Rzeczypospolitej zażyczył sobie by uwolnić chłopów. W testamencie amerykańskim poprosił Jeffersona by jego majątek został przeznaczony na wykupienie jak największej liczby niewolników i zapewnienie im edukacji. Testament nie został zrealizowany, bo dla Amerykanów był zbyt odważny i liberalny.

Pochodził z litewskiej, rusińskiej rodziny z terenów dzisiejszej Białorusi. Jako szlachcic był całkowicie spolonizowany, jak cała ówczesna szlachta litewska. Faktycznie, wyprzedzał swoją epokę, zapewne pod wpływem humanistycznych trendów oświeceniowych i początkowych ideałów Rewolucji Francuskiej. Akurat w roku insurekcji nasilił się terror jakobiński a potem w lipcu upadł, ale Kościuszko mógł o tym w czasie powstania nie wiedzieć.

Gdy na starość zamieszkał w Szwajcarii przyjechała do niego rosyjska delegacja by zaprosić go na koronację cara na króla Polski. Wyśmiał ich pytając jakie granice będzie miało to nowe Królestwo Polskie. Użył wtedy tego słynnego kościuszkowskiego słowa "pośmiech".

per333

dużo w tym racji. w swoich czasach był wyedukowany, zwiedził dużo Europy jak i Amerykę tak więc miał inne spojrzenie na świat i Polskę, bardziej szerokie i bogate. Ale twierdzę, że wyprzedzał swoje czasy i praktycznie całe swoje życie spędził na wojnie bądź przygotowując się do niej. Mam nadzieję, że film to odda i będzie jednym z lepszych polskich filmów w ostatnich latach. W końcu zdobył nagrodę w Gdyni

per333

Mój jedyny bohater narodowy! No może jeszcze K.K. Baczyński i jemu podobni...

Magdalena_Katarzyna

A Józef Poniatowski, Stanisław Taczak, Józef Dowbor-Muśnicki, Leonard Skierski, Franciszek Latinik i Władysław Sikorski?

ocenił(a) film na 8
Trojden

Żaden z nich nie głosił poglądów odważnych, jak na tamte czasy, postępowych, liberalnych i humanistycznych. Władysław Sikorski przed wojną związany był z endecją, która rozpętała w Polsce kampanię antysemicką, a wobec ludności białoruskiej, ukraińskiej oraz litewskiej wykazywała się niezmienną pogardą. Później i sanacja przejęła tę retorykę. Właśnie ktoś taki jak Kościuszko postępowałby dokładnie odwrotnie, czego przykładem jego stosunek do niewolników i chłopów. Kościuszko sprawiał wrażenie kogoś kto został przeniesiony do jego czasów z przyszłości. To tak jakby Władysław Sikorski, w jego czasach, nawoływał do zalegalizowania małżeństw jednopłciowych i wprowadzenia emerytury gwarantowanej. Dziś są to postulaty znane i słyszalne, wtedy nieistniejące. Kościuszko mógłby pochodzić z końca XX wieku, ale na pewno nie pasował do drugiej połowy wieku XVIII, mimo już wówczas głoszonych haseł humanistycznych, oświeceniowych, liberalnych. Przecież Jefferson uchodził za liberała, ale testamentu Kościuszki nie zrealizował, bo uznał go za zbyt... liberalny (litewski szlachcic za pozostawiony w Stanach majątek chciał wykupić jak najwięcej niewolników, dać im wolność i zapewnić edukację). Kto inny miał takie poglądy?

per333

Polscy jakobini jak Jakub Jasiński, szli w swoich poglądach nawet dalej niż Kościuszko. A poza Polską, był wtedy np. Nicolas de Condorcet, który w 1790 postulował rozszerzenie praw obywatelskich na kobiety i zrównanie w prawach obu płci, a także ludzi wszystkich narodów i ras. To samo głosiły wtedy np. Etta Palm d’Aelders i Olympe de Gouges, a właściwie Marie Gouze.

ocenił(a) film na 8
Trojden

Okay, ale ograniczając się do Rzeczypospolitej to Kościuszko (Kostiuszka) był fenomenem, bo nie był filozofem czy duchownym, którzy snuli sobie różne koncepcje idealistyczne, ale inżynierem wojskowym i przywódcą politycznym. On pasował do tamtych czasów w Polszcze i Litwie jak pięść do nosa.

per333

No bo był lewakiem, a używając historycznej nomenklatury, , rewolucjonistą który chciał obalić ówczesny ład, wcale nie byłbym taki pewien jak by ten ład wyglądał skoro w rewolucyjnej Francji którą Kościuszko tak ubóstwiał, doszło do terroru i ludobójstwa. I nie zmienił swego poglądu aż do końca życia, co pokazuję sprawa z Napoleonem, nigdy nie zapomniał i nie wybaczył Napoleonowi że zakończył rządy tej oświeconej ciemnoty i wprowadził czas prawa i spokoju wewnętrznego. Jak by wyglądała jego Rzeczpospolita, też mordowano by księży, a może zbuntowanych chłopów topiono w Wiśle, na jego szczęście nigdy nie musiał wysyłać nikogo by tratował kopytami koni dzieci. Insurekcja zakończyła sie klęską i doprowadziła do III rozbioru, a Kościuszko zapisał się w pamięci jako jedyny który w tym czasie odważył sie postawić mocarstwom zaborczym. Jednak racje miał Edmund Burke, chwalący efekt pracy sejmu, to Konstytucja, reforma, działania administracyjne, gospodarcze, społeczne mogły ocalić Rzeczpospolitą a nie zbrojne powstanie i rewolucja.

ocenił(a) film na 8
Pallando

Odbierasz wydarzenia historyczne zero-jedynkowo, jak dziecko. Rewolucja Francuska a ideały Rewolucji Francuskiej to dwie różne rzeczy. Sama Rewolucja trwała 10 lat i miała najróżniejsze zwroty akcji. Wszystko działo się w warunkach niebywałego chaosu, ale także przypadku. Nie ma takiej możliwości by w jakimkolwiek innym kraju niż Francja rewolucja z tymi samymi hasłami na sztandarach mogła przebiegać tak samo. Nawet w samej Francji te 10 lat nieustannych zwrotów akcji, permanentnego braku stabilizacji, to był ciąg zdarzeń, których się w żaden sposób przewidzieć nie dało.
Kościuszko był przesiąknięty nie Rewolucją Francuską, bo nie brał w niej udziału, ale ideałami, które w epoce Oświecenia przetoczyły się przez wszystkie dyskusje akademickie, od Rzymu po Londyn.
Akurat gdy Kościuszko rozpoczynał swoje powstanie w Polsce i Litwie, to we Francji terror jakobiński osiągnął swoje apogeum i zakończył się nagłymi egzekucjami jego inicjatorów. Kościuszko odrzucał ten terror i zawsze krytycznie się o nim wypowiadał.
Insurekcja kościuszkowska nie doprowadziła do III rozbioru, jest to jedna z najbardziej dziwacznych tez, jakie słyszałem. Insurekcja miała udaremnić III rozbiór, była ostatnią próbą powstrzymania całkowitego rozpadu państwa polsko-litewskiego.
Kościuszko był pod wpływem idei oświeceniowych, które zreformowały i to znacznie, praktycznie wszystkie państwa europejskie a także przyczyniły się do stworzenia republikańskich Stanów Zjednoczonych. To nie była rewolucja, ale nieuniknione reformy ustrojowe dostosowywane do zmieniających się realiów świata. Kościuszko uważał, że Konstytucja 3 maja nie dość odważnie idzie naprzeciw tym zmianom, ale on żadnej rewolucji nie postulował, lecz reformy właśnie. Możliwe one były tylko pod warunkiem odzyskania kontroli nad państwem. Pierwszym konkretnym aktem i spisem postulatów był Uniwersał Połaniecki. Akurat w tym względzie, inaczej niż we wcześniej wymienianych, Kościuszko nie wyprzedzał swoich czasów, raczej chodziło mu o to by Polska i Litwa nadrobiły stracony dystans do Europy, która tego rodzaju rozwiązania miała już w znacznym stopniu wprowadzone. Feudalizm w stylu niemal średniowiecznym u progu XIX wieku był czymś niedorzecznym i to przede wszystkim chciał Kościuszko uregulować. Kościuszko nie był rewolucjonistą, był liberałem, bardziej liberalnym od Jeffersona, liberałem bardziej liberalnym od innych liberałów tamtej epoki. Miał projekt reform ustrojowych, ale przyszło mu działać w takich okolicznościach, że owe plany schodziły na plan dalszy, bo sama egzystencja państwa była zagrożona.

per333

Piękne ideały towarzyszą każdej ideologii, im bardziej ktoś jest "ideowcem" tym większa szansa że gdy będzie osobą decyzyjną to wobec odstających realiów przemieni się w potwora narzucającego swe spojrzenie innym. Sam zaznaczyłeś że Kościuszko nie pasował do tych czasów, co więc gdyby zdobył władzę i zrozumiał że jego idylla nie przystaje do rzeczywistości i wielu moze nie podzielać jego perspektyw? Na jego szczęście jego władza ograniczyła się tylko do pewnych reform i działań zbrojnych. Przypominam że w przeciwieństwie do Francji gdzie procentowo udział Arystokracji i duchowieństwa to 1% u nas Szlachty i duchowieństwa było ponad 10%, sama próba rozbicia ładu społecznego zakończyłaby się wojną domową od razu a nie kapitulacją Króla i arystokracji we Francji. Co opowiadasz jak sie nie dało przewidzieć, zamordowanie Ludwika musiało doprowadzić do wojny z państwami ościennymi, to było mus dla Europejskich dworów, każdy idiota to zrozumie. a skoro wojna na wszystkich frontach, to i głód, pobór i sprzeciw. Terror zaczał sie na długo przed rządami Jakobinów, już podczas szturmu bastylii zamordowano niepełnosprawnych strażników strzegących prawie pustej twierdzy w której było zamkniętych kilku wariatów jak np Markiz de Sade, a tłuszcza nosiła ich głowy na pikach. Potem Konstytucja cywilna kleru, okradanie kościołów, pierwsze mordy, rewolucja od początku do samego końca spływała krwią. Tak, II mógł być ostatnim, Rzeczpospolita jako kadłub stałaby się protektoratem Rosyjskim, ale ponieważ doszło do Insurekcji tak samo jak II Rozbiorze uznano że jesteśmy groźnymi frustratami którym nawet kawałka nie można powierzyć.. Tym razem nawet Prusy nie musiały nami manipulować postawiliśmy kosy na sztorc i rzuciliśmy się na straceńczy bój, po raz kolejny wpisując sie w narracje oświeceniowców, opinie i świeżo powstała prasę, że nie dorośliśmy żeby sami soba rządzić. On chciał dokonać w Polsce rewolucji na miarę francuskiej. A Feudalizm w tym czasie panowął i w Rosji, i w Austrii, w Prusach, pańszczyznę zniesiono w XIX wieku, wiec pod tym wzgledem nie byliśmy opóźnieni, gospodarczo nie dostosowaliśmy isę do nowych rynków powstałych wraz z kolonializmem i rozwojem metalurgii, hutnictwa i górnictwa. Ale chłop polski niczym specjalnym ise nie óżnił od chłopa austriackiego, pruskiego czy rosyjskiego.

ocenił(a) film na 8
Pallando

Powtarzasz mit o 10%, podczas gdy w skali kraju było to około 5-8% i było niezwykle zróżnicowane regionalnie. Podobny odsetek arystokracji był w Hiszpanii. Z jednej strony w niektórych regionach Mazowsza szlachta potrafiła stanowić niemal połowę mieszkańców, z drugiej strony w województwie bracławskim szlachta to 1%, a w krakowskim 1.7%.
Zubożała szlachta Ziemi Łomżyńskiej, choć bardzo liczna, pędziła tryb życia podobny do chłopów i w kulturze chłopskiej się rozpłynęła. Z kolei w Wielkopolsce, gdzie szlachta stanowiła 4.7% mieszkańców, konsekwentnie zachowywano podziały klasowe.

Jesteś jedyną osobą na świecie, która twierdzi, że po II rozbiorze Rosja i Prusy nadal miały zamiar zachować marionetkową Polskę (już bez Litwy). Wszystkie znane historykom dokumenty wskazują, że już w 1792, gdy trwała wojna polsko-rosyjska, los państwa był przypieczętowany a decyzje, które zapadły wówczas w Moskwie były jednoznaczne.

Terror we Francji był charakterystyczny wyłącznie dla Francji. Rewolucja amerykańska, która wcześniej doprowadziła do powstania Stanów Zjednoczonych, nie doprowadziła do podobnego terroru. Te same ideały, które przyświecały Rewolucji Francuskiej zostały wprowadzone we wszystkich państwach Europy Zachodniej i zapoczątkowały kres monarchii absolutnych, choć w XIX wieku przeżywały one jeszcze swoje konwulsje.

Jeśli chodzi o szlachtę francuską, która liczyła prawie 350 tysięcy osób, to była ona warstwą o innej specyfice kulturowej i innym umocowaniu ustrojowym niż w Polsce i Litwie. Przypominam, że w naszych krajach wciąż istniał feudalizm w stylu anachronicznym. Jednocześnie mieszczaństwo rozwijało się we Francji prężniej niż u nas. Sam Paryż dobijał do 600 tysięcy mieszkańców. Z mieszczaństwa wywodziło się wielu myślicieli oświeceniowych takich jak Wolter czy Diderot, ale to też wśród mieszczan, a nie chłopów pojawili się najbardziej radykalni siepacze w czasie wydarzeń pierwszej fazy Rewolucji Francuskiej.

Rewolucja Francuska, mimo że krwawa i okrutna, bezpowrotnie przemieniła świat zachodni. Z jednej strony zapoczątkowała epokę nacjonalizmów, które zakończyły się wraz z IIWŚ, która to wojna była swoistym apogeum nacjonalizmu europejskiego. Z drugiej strony wprowadziła do ustrojów wszystkich państw tzw. powszechne prawa obywatelskie, wraz z całą masą rozmaitych regulacji powoli wprowadzanych dosłownie wszędzie. Kościuszko, podobnie jak inni liberałowie, do samych idei odnosił się przychylnie i widział na własne oczy jak one pozytywnie zmieniały Europę i świat, natomiast terror jakobiński, który zbiegł się w czasie z jego insurekcją, był dla niego czymś niedopuszczalnym.
Kościuszko w niczym nie przypominał francuskich jakobinów, nie miał w sobie ichniego fanatyzmu i zacietrzewienia, dodatkowo wywodził się ze specyficznego środowiska szlachty litewskiej, żyjącej w kompletnie innych realiach społeczno-kulturowych. Rewolucja w stylu francuskim i "na miarę" francuskiej na litewskiej czy polskiej ziemi byłaby absolutnie niemożliwa, zresztą faktem jest, że choć ideały oświeceniowe zaszczepione zostały wszędzie, to nigdzie poza Francją nie odbywało się to tak krwawo.

Twoje wypowiedzi przesiąknięte są swoistymi emocjami, jakimś zapałem "kontrrewolucyjnym", ale historycy raczej na chłodno oceniają tamte wydarzenia, z perspektywy czasu. 10 lat rewolucji to co najmniej 4 oddzielne okresy, każdy czymś innym się charakteryzował. Terror jakobiński samym jakobinom wymknął się spod kontroli. Jednego dnia mieli władzę, następnego stracili głowy.
Co zaś się tyczy pańszczyzny, to nasz feudalizm utrwalił się w stylu średniowiecznym. Nigdzie indziej w Europie Zachodniej nie wyglądał w ten sposób. Paradoksalnie niektórzy historycy twierdzą, że w Średniowieczu nie mieliśmy feudalizmu w stylu zachodnim, ale gdy na zachodzie pańszczyzna zaczęła zanikać już od XIV wieku, my średniowieczne rozwiązania umacnialiśmy w kolejnych epokach. Polskie i litewskie rozwiązania w temacie ubezwłasnowolenienia chłopa były na zachodzie dawno zapomniane, również w Prusach, które znosiły pańszczyznę w pierwszej połowie XIX wieku, ale w których obciążenia dla chłopów były bez porównania mniejsze a chłopi nie byli, jak w Rzeczypospolitej, niewolnikami. Miało to, niestety, znaczenie, w późniejszym nastawieniu ludności polskojęzycznej do tzw. sprawy polskiej.

per333

To nie jest mit, wielu badaczy określa procentowo udział naszej szlachty w społeczeństwie na ok 10%, są tacy jak Norman Davies który określa ten udział na prawie 7%, opinie sa podzielone ale jak najbardziej jest możliwe że 10% społeczństwa wywodziło sie z kręgów szlacheckich, szlachta gołota, zabiedzona, wywłaszczona ale szlachta, przypominam powieść "Nad Niemnem". Nie, Prusy nie, ale też nie jestem przekonany czy tak mocno zależałoby Fryderykowi Wilhelmowi by prowokować rozbiór jak w czasie wojny Rosyjsko-Tureckiej zawiązując fałszywy pakt z Rzeczpospolitą co doprowadziło do wojny a w konsekwencji do rozbioru. Z Rzeczpospolitej został kadłub, bez Wielkopolski, bez Gdańska, bez Litwy, idealny protektorat, niezdolny w takim kształcie do samodzielnego funkcjonowania, i to Rosji zawsze zależało by Rzeczpospolita była utrzymana jako kraj zależny, a nie dzielić sie z Austrią i Prusami, przypominam że gdyby nie intryga Fryderyka do II rozbioru by nie doszło. Tak samo teraz ostateczna decyzja o III Rozbiorze zapadła podczas insurekcji, nie przed nie wiemy co by sie stało gdyby insurekcji nie było, możliwe że Rzeczpospolita ostałaby się jako lenno Cesarstwa Rosyjskiego, zgodnie z pierwotnym założeniem Katarzyny z przed 1793. Rewolucja amerykańska tak na prawdę była powstaniem juz odrębnego narodu, te lata oddalenia od Metropolii sprawiły że osadnicy angielscy oddalili sie od swych ziomków z wyspy, nie zapominajmy też o osadnikach z innych krajów, to na przełomie dekad do wytworzenia wspólnoty co sprawiło wraz z dość wyzyskową polityką Królestwa wobec kolonii do buntu ale nie rewolucji, wrogiem nie byli miejscowi a obcy, nie chodziło o zmianę ustrojowa i społeczną, ale o samodzielność polityczną i gospodarczą, to była tak na prawdę wojna wyzwoleńcza, a późniejsze reformy były związane z kształtem i funkcjonowaniem nowego państwa, niczego właściwie nie obalono oprócz władzy Metropolii nad Kolonią. Przyjęło się tak określać te wydarzenia ale z rewolucja miały one nie wiele wspólnego. Oczywiście że Europa rozwijała sie szybciej, jednak stan III warstwy, czyli chłopstwa był mniej więcej podobny, mieszczaństwo to znów inna sprawa, u nas mieszczaństwo było podobnie tłamszone, podczas gdy na zachodzie, owy stan III dzielił sie coraz mocniej na chłopstwo i mieszczaństwo, zapowiedź rewolucji przemysłowej i nowego systemu gospodarczego w którym mieszczaństwo bardzo wyrosło. Nie neguję tego że zmieniła, neguję to czy była potrzebna by do owych zmian doszło a za nia wojny i dewastacja, według mnie nie, co dobrze pokazują reformy jakie dokonały sie w Anglii, tam się narodził świat XIX wieku a nie we Francji. Terror zaczął się od początku, nie od momentu przejęcia władzy przez jakobinów, po prostu za Robbespiera rozlał sie na wszystkich, wcześniej był ograniczony ale też stosowany np wobec Kleru. jakobini przed rewolucja też nie wyrażali chęci piekła na ziemi , ale gdy stali sie decyzyjni to piekło tworzyli. Przecież Robespierre był na początku zwolennikiem monarchii konstytucyjnej, był przeciw karze śmierci, dopiero gdy uzyskał wpływy , możliwości kreowania rzeczywistości, stal sie bestią rewolucji. Czy z Kościuszką nie byłoby podobnie? Zaszczepiły sie przez reformy a nie rewolucję, zapomniałeś dodać. I nic nie jest pewne, w Rosji doszło do jeszcze gorszej orgii zbrodni niż podczas Francuskiej rewolucji, a i u nas przecież była rabacja. Nic nie daje gwarancji że u nas byłoby spokojnie i pokojowo. To logika rewolucji, musi zabijać aż pożre własne dzieci, wszystko utopi we krwi spali do imentu, dopiero gdy rewolucja wygaśnie, możan odbudowywać gmach państwa i społeczeństwa który zniszczyła. Oczywiscie że różnych krajach forma ucisku wyglądała różnie, w takiej Francji nie było pańszczyzny ale chłop ogólnie był podobny do chłopa polskiego bo obciążony, w tej kwestii cała Europa była podobna, różnice wyrażały w jakości i ilości obciążeń a nie w samym stanie, chłop po prostu w każdym kraju był chłopem. Chłopi nigdzie nie byli niewolnikami, tak samo jak robotnicy w fabrykach w Stanach Unii nie byli niewolnikami jak w Stanach Konfederacji niewolnicy na plantacji, choć traktowano ich gorzej niż owych niewolników.

ocenił(a) film na 6
per333

Słuchałem wywiadu z twórcami Kosa, którzy zrobili niezły research jeśli chodzi o Kościuszkę i z tym testamentem to była bardziej skomplikowana sprawa. Generalnie, chodziło to, że Kościuszko zostawił parę testamentów i nie do końca było jasne, który jest właściwy i zdaję się trwały jakieś sprawy w sądzie z tym związane. Jefferson nie chciał się tego tykać, ale z drugiej strony może to był dla niego wygodne.

ocenił(a) film na 7
abrakadabre

I nie docenił siły wiary i religii i jak to się skończyło? ;/
Ludzie zawsze w coś wierzą. Czy to w Boga, czy w Allaha, czy w naukę, ale zawsze to jest COŚ. Nawet rewolucja francuska, wymazując kościół, postawiła w centrum wiary

ocenił(a) film na 7
kiran

2/ Najwyższą Istotę.
W XX wieku III Rzesza wywaliła kościół na zbity pysk i postawiła w centrum kult Fuhrera. Z kolei cerkiew w ZSRR została zastąpiona wiarą w partię.
I można tak dalej wymieniać...

kiran

Polecam się douczyć, kosciół katolicki gorąco popierał prawicowych faszystów, dodatkowo po wojnie wspierał ich w uniknieciu kary za zbrodnie.
W Rosji Cerkiew udziela też całkowitego poparcia Putinowi.

abrakadabre

Prawicowi faszyści? A kto to był? Bo na pewni nie NSDAP, to była partia lewicowa jak sama nazwa wskazuje.

Leszy2

Wróć do szkoły...

Woops_Piwko

Masz pewnie na myśli nowoczesną lewacką szkołę?
Nigdy do takiej nie uczęszczałem więc nie mam jak wracać.

ocenił(a) film na 8
Leszy2

a jakie są inne szkoły?

per333

srakie

ocenił(a) film na 8
Leszy2

Wiesz, chyba prawie wszyscy historycy i politolodzy na świecie zgodzili się, że NSDAP socjalizm miała w nazwie, ale nie była partią stricte lewicową. Tak jak socjalistyczne Prawo i Sprawiedliwość, najbardziej socjalistyczna partia III RP, nie jest partią typowo prawicową, ani tym bardziej konserwatywną.
Totalitaryzmy lubiły fałszować znaczenia pojęć, szczególnie bolszewizm, ale faszyzm niemiecki także to robił na dużą skalę.
Istniały jakieś socjalistyczne korzenie nazizmu, ale generalnie ideologia ta uformowała się na pniu skrajnie prawicowym i tak jest do dziś nazywana przez politologów, historyków i socjologów. Określana jest mianem niemieckiej odmiany faszyzmu. Czynnikami tworzącym nazizm były pruski militaryzm, nacjonalizm niemiecki i rasistowski volkizm.
Tak właśnie się zastanawiam, czy jest jakiś badacz, który uważa NSDAP za partię lewicową. Musiałbym poszukać głębiej, ale chyba nie ma takiego naukowca.

per333

Co znaczy stricte lewicową?
Co znaczy pień skrajnie prawicowy?
Czy różnica ma się zawierać jedynie w przedmiocie faworyzowania lub prześladowania pewnych grup? Nie ma sensu takie rozróżnienie.
A jeżeli nawet to nie jest ono przydatne we współczesnych sporach politycznych.
Problem dzisiejszych czasów polega na tym, że grupy określające siebie jako lewicowe próbują WYKREOWAĆ stronę przeciwną o określić ją jako prawicę. Na wzór zwalczających się grup pseudokibiców. I dzięki PISowi w dużej mierze się to udaje.
Jest to bardzo dobra metoda aby zamilczeć prawdziwą stronę przeciwną, czyli normalnych ludzi którzy żadnych awantur na meczy nie chcą. Stronę, która stawia na wolność i niezależność wszystkich.
Historycy mogą się spierać lub nie na temat tego, czy określona broń to rapier czy pałasz, ale nie ma to znaczenia jeśli rozmawiamy o nożu dla współczesnego komandosa.

ocenił(a) film na 7
per333

Są tacy, co uznają nazizm za lewicowy, jednakże sam Hitler nie uznawał NSDAP jako partii lewicowej, czy prawicowej.

ocenił(a) film na 8
iluvatar11

Podaj proszę nazwiska historyków, którzy uważają, że NSDAP zalicza się do partii lewicowych.

ocenił(a) film na 7
per333

Czytałem artykuł i nie było ich wymienionych z nazwiska, ale jak się odpowiednio uprzesz, to sobie znajdziesz.

per333

No gdzie w nazwie. Chyba ktoś zapomniał gdzie teorie socjalistyczne szerzą wyjątkowe spustoszenie, gospodarka, a gospodarka III Rzeszy była typowym modelem funkcjonowania państwa socjalistycznego, juz w lutym 1933 naziści zaczęli przekształcać umiarkowano wolnorynkowa gospodarkę Republiki Weimarskiej w model gospodarki socjalistycznej, wprowadzono państwowe regulacje własności prywatnej, wprowadzono częściowe sterowanie cenami, popytem, gospodarką surowcową, decydowano o przyznawaniu kredytów spółkom prywatnym, Hitler miał nawet własny plan 4 letni, słynne autostrady na kredyt, plan rozwiązania bezrobocia poprzez roboty publiczne i plan zbrojeń realizowany przez przejęte przez aparat państwa prywatne fabryki. Realni właściciele nie chcąc by ich własność została znacjonalizowana musieli się na to godzić. A same wydatki państwo coraz częściej realizowano z pożyczek, przez co Niemcy stały sie państwem niemiłosiernie zadłużonym. To jest socjalizm.

ocenił(a) film na 7
abrakadabre

Że co? xD
No właśnie: polecam się poduczyć historii xD NSDP to socjalistyczna partia lewicowa.
I nie kłam w tej kwestii: jak niby kk krył zbrodniarzy z III Rzeszy? Nawet niemiecki kościół tego nie robił; chroniło ich samo państwo i tzw "miłosierdzie" mocarstw zachodnich (ja tam uważam, że głupota).
Ekhem xD Czy aktualna Rosja to ZSRR?? XD Aktualna Rosja nazywa się Federacja Rosyjska z prezydentem u władzy, a nie Związkiem Socjalistycznych Republik Sowieckich (Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich) z dyktatorem na czele (abstrahując od tego, kim realnie jest Putin).

ocenił(a) film na 8
kiran

NSDAP to była partia skrajnie nacjonalistyczna i prawicowa. Nacjonalizm, stojący na stanowisku, że naród jest najwyższą wartością, jest skrajnym zaprzeczeniem ideologii lewicowych. Socjalistyczna była tak samo, jak NRD była demokratyczna - z nazwy.
Aktualna rosja natomiast czerpie z dziedzictwa i ideologii ZSRR, którego rozpad putin nazywa największą współczesną katastrofą.

ocenił(a) film na 7
undula

Nie była.
Polecam poczytać książkę "Jak wychować Nazistę" napisana w 1941 roku - udokumentowana działalność szkół w Rzeszy przed wojną przez Amerykanina mieszkającego w III Rzeszy. Jest tam sporo fragmentów podręczników z nazistowskich szkół, jak przeczytasz, to zrozumiesz, czemu NSDAP to nie jest prawica.
Stricte lewica też nie całkiem, ale to już dłuższa dyskusja, dla kogoś z WIEDZĄ w temacie.

Polecam też poczytać komentarze, zanim sam coś skomentujesz, bo ten Twój to jest dosłownie nie na temat.

Pozdr i bez odbioru. Wróć po lekturze.

kiran

NSDAP to była skrajnie prawicowa paria. Ksiązke czytałem i to nie zmienia faku że nazizm był prawicowy. Dziwne było by że naziści z takim zacięciem zwalczali lewicowe partie komunictyczne ale takich żeczy to nie ma co tłumaczyc osobie z brakami wiedzy podstawowej.

ocenił(a) film na 7
abrakadabre

Czytałeś i nie widzisz korelacji między postulatami NSDAP a lewicą?? Coś ściemniasz :/
I nie zwalczali LEWICOWYCH partii - zwalczali wszystko co się im nie podporządkowało.

ocenił(a) film na 7
abrakadabre

Jeśli rozwinąć skrót NSDAP - Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotników - to jest lewicowa, czy prawicowa?
Poza tym, że chwalili swój naród, jako najlepszy, co tam było prawicowego?
Kościół i religia? Out. Co jest jasno opisane w przytoczonej przeze mnie książce.
Własność prywatna? Nie. Wszystko należy do wodza i partii - bardzo to spójne z socjalistami.
Państwowa opieka nad dziećmi, matkami, etc? To wyjątkowo lewicowe podejście.
Promowanie rozwiązłości wśród młodzieży? To też jakoś mało prawicowe działanie.
Prawa pracownicze? Też wyjątkowo mało prawicowe podejście.
Poza tym kontrola urodzeń oraz "eliminowanie zbędnych jednostek", czyli np chorych psychicznie - to też nie jest typowo prawicowe.
Czekaj, mam: może umiłowanie tradycji i historii?? Niestety, ale też NIE. Naziści chwalili tylko tą historię związaną z Hitlerem. Wszystko co było wcześniej było złe. Co też jest dokładnie opisane w książce Ziemera :/
Więc?

kiran

Zdecydowanie w punkt!

kiran

Przypomnę, że Motto Gott Mit Uns było BARDZO modne wśród nazistów. Dzisiaj, pewne odłamy skrajnie prawicowego RN są za "socjalistycznymi" postulatami. To, że coś ma socjalizm w nazwie, nie powinno od razu służyć szufladkowaniu w prawą czy lewą stronę. Śmieszna jest ta zapalczywa próba prawiczkowych historyków by zniekształcić i uprymitywnić skomplikowany obraz przeszłości

ocenił(a) film na 7
Woops_Piwko

Ekhe, ale to nie oznacza chrześcijańskiego boga, który był, przypomina, ŻYDEM XD A Żydów naziści nie lubili xD

kiran

Ty musisz mieć jakieś 16 lat, bo tych braków w edukacji inaczej wytłumaczyć się nie da.

Woops_Piwko

Braki w edukacji wyraźnie masz Ty sam. Jeżeli chodzi o Hitlera to jego Motto Gott Mit Uns nie odnosi się do chrześcijaństwa. Polecam się douczyć. Jeżeli jesteś na to za leniwy to, to nie zarzucaj braku wierzy innym. Nawet nie komentuj, bo wystarczy wikipedię poczytać. Serio stoisz na straconym stanowisku nieuku.

Woops_Piwko

Przypominam, że było to motto żołnierzy Wehrmachtu...

Woops_Piwko

Żadne tam hasło nazistów tylko dewiza umieszczana na klamrach wojskowych pasów Wermachtu . Tradycja trwająca nieprzerwanie od czasów panowania króla Prus , Fryderyka Wilhelma IV. W okresie III Rzeszy zamieniono tylko znajdujące się centralnie godło królewskie na nazistowską wronę ze swastyką w szponach.

kiran

Program i hasła NSDAP były prawicowe i po tym się określa czy partia jest prawicowa czy nie... ale głąbowi tego nie da się wytłumaczyć bo ona ma swoją własną historię :)

ocenił(a) film na 7
abrakadabre

Czy masz na potwierdzenie stawianej przez Ciebie tezy jakikolwiek argument? Przykład?

kiran

jeśli NSDAP była lewicowa dlaczego mieli Boga na klamrach pasów ? niechmnie ktoś oświeci i dlaczego tak wielu klechów poparło dzieło Hitlera? jeśli nikt nie umie odpowiedzieć na te pytania to ja odpowiem bo NSDAP to była najbardziej skrajnie prawicowa partia w historii świata nawet włoski i hiszpański faszyzm nie był tak skrajny prawicowo jak niemiecki nazizm

ocenił(a) film na 7
piotr65

Boga? Sprawdziłam klamry NSDAP - orzeł, wieniec laurowy, swastyka... Który z tych symboli jest chrześcijański?

piotr65

Czemu skłamałeś z logo na pasku od spodni?

piotr65

Wehrmacht...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones