Chociaż i tak raczej te nominacje się nie spełnią, bo wiadomo, wyjdzie jeszcze sporo filmów do tego czasu, które przebiją Kociaka. Niemniej ze względu na (czasami chorą) fascynację tym filmem przedstawiam swoje propozycje względem Nagród Filmwebu:
Najlepszy film oczywiście.
Najbardziej pamiętna scena: Wilk w tłumie (wtedy kiedy kładł monety na oczach i wskazywał w Kociaka, oczywiste nawiązanie do Charona), lub pierwsze spotkanie Kota i Wilka.
Najzabawniejsza scena: Kłotnia Złotowłosej i Małego misia.
Najmocniejsza scena: Atak Paniki.
Najlepsza rozróba: Starcie z gigantem.
Najlepszy czarny charakter: Wilk.