wniosek jeden - niezależnie od tego, w jakim domu się chowasz, dziewczyno, lepiej opanować podstawy prowadzenia gospodarstwa domowego. Nigdy nie wiadomo, kiedy trzeba będzie upichcić obiad dla dziesięciu zdrowych chłopa... paradoksalnie bycie chłopczycą i kowbojką wymaga całkiem kobiecych umiejętności ;)