Zadnych gwiazdorkow, gadaniny, naciaganych historyjek itp. bzdur. Po prostu samo zycie.
Pierwszy raz oglądałam ten film wiele lat temu.
Oglądałam go już kilka razy, film który w pewnym sensie hipnotyzuje jednych, a usypia drugich...
Wtedy bardzo innowacyjny pomysł, nie pamiętam wcześnie czegoś podobnego.
Za każdym razem razem jednak ma przesłanie mało optymistyczne, pokazuje jaki piękny jest świat, a jak szybko człowiek obraca go w zgliszcza. Kończy się pokazaniem szczytów techniki i nauki, która w ostateczności doprowadza do zagłady.
To wygląda jak przestroga...
Znakomite zdjęcia, znakomita muzyka, niezwykłe ujęcie tematu. Świetny film, choć dla wielu kontrowersyjny.