Najgorszy film jaki widziałem w tym roku(oglądałem bo cała rodzinka oglądała, taki rodzinny seans)
Operator kamery został chyba wzięty z ulicy. Montażysta miał to dyspozycji painta i MS office, a aktorzy bila tak ustawiani, że peszyli się i nie wiedzieli co ze sobą zrobić.
Do tego przekręcona historia. Głównie zmyślone imiona krasnali, z których jeden miał 2 metry wzrostu - jak krasnal to kurdupel.
Gniot. Gra aktorska: Królewna Śnieżka - dosłownie poniżej krytyki, chociaż ładna laska xd
Jedynie trochę krasnale ratowały i zła Królowa, która zagrała poprawnie.
Książe gdy uciekał przed królową swoją beznadziejnością przebił nawet Śnieżkę.
Odradzam, Gniot: "Gulczas - A jak myślisz" to przy tym arcydzieło.