Po pierwsze - w chwili zamążpójścia Jeanne miała nie 17 a 13 lat. Po drugie - swojemu
mężowi urodziła 4 dzieci. Po trzecie hrabia Verua nie zginął w pojedynku z królem lecz w
1704 w bitwie pod Blenheim. Po czwarte Jeanne urodziła królowi 2 dzieci.
Z tego co się orientuję, to nie ona próbowała udziec do Francji lecz jej brat, który uciekał
przed dłużnikami.
Dziwię się, że twórcy filmu pominęli te fakty, może dzięki temu trwałby on dłużej niż niecałe
90 min ;]
Ale nie było by tak roooomantyyyyycznie.
Choć dla mnie to film o zatraceniu nie miłości, ale to już kwestia odbioru.
ok ale to melodramat a nie dokument fabularyzowany :) a wiec wszystko zalezy od wyobraźni reżysera