Bo to jest film dla dzieci. Są także indyjskie filmy dla dorosłych. Polecam.

Niedojrzały to jest Twój komentarz. Oglądając trailer g***no wywnioskowałeś, więc, albo masz ch***ową psychikę do takich filmów, albo Pani w gimnazjum Cię biła kredą.

Że też ci nie wstyd pisać coś takiego i opatrywać swoim nickiem.

Do kina indyjskiego trzeba dojrzeć - a przede wszystkim być otwartym na zupełnie obcą kulturę, gdzie film zawsze operuje skrótami i przenośnią. Nie należy brać wszystkiego dosłownie. Oczywiście nie zrozumiałeś nawiązania do Mahabharaty. Tak samo jak opisana jest tam wojna atomowa, tak występują tam tzw. chimery - istoty będące krzyżówką różnych istot. Ich produkowanie jest teoretycznie możliwe. manipulacja genami to wielki problem - tymczasem "To Bóg stworzył człowieka" ("God Allah Aur Bhagwan" - najbardziej znana piosenka z tego filmu). Nic nie zrozumiałeś z "Krrish3", być może nie umiesz myśleć. W każdym razie kino indyjskie wynika z przebogatej kultury najstarszej cywilizacji rasy białej, wymaga przygotowania i pewnego poziomu intelektualnego. Nie dla lemingów!

Błee, Ludzie, którzy twierdzą, że jak komuś nie podoba się to co im samym się podoba, nie rozumieją czegoś mają myślenie tak płytkie, jak woda w klozecie. Naprawdę nie stać cię na nic wiećej tylko "Jak ci się nie podoba, to nie dojrzałeś i nie zrozumiałeś".
Podpowiem ci - to tak jakbyś sam o sobie powiedział: mnie się podoba, bo jestem nad wyraz dojrzały i rozumiejący wszystko" - chyba czujesz, że gość który tak o sobie myśli wywołuje uśmiech politowania?

I w filmach, i w wypowiedziach innych osób jesteś w stanie dojrzeć tylko samego siebie. I pisać tylko o samym sobie. Ale nie jesteś za ciekawy - jak sam tu siebie opisałeś, więc nie ma po co się tutaj tobą zajmować dalej.

Porażająca psychoanaliza, jesteś bezpośrednim spadkobiercą najlepszych genów Zygmunta Freuda. Musisz coś z tym zrobić - ogłoś gdzieś, że dokonujesz fundamentalnego prześwietlania osobowości przez internet. Wróżę ci wielką przyszłość WSPANIAŁY i-naturalnie-skromny WIESZCZU!