Japiernicze jakoglądałem ten film to myślałem że mnie k"""ca trafi..
Chodzi mi np o to jak sie z tym "kumplem" bije w jego domu - no myslałe mze krzykne "przestań ruszać tą kamerą!! Ja***ole!" Przeciesh niby ze tam sie lali ale ta kamera tak popierniczała że nic nie było widać koelśtąkamere chyba w rękach trzymał :(.
Było jeszcze kilka akcji ale jush nei mam słów
______________________________ ____________________________
Po za tym film jest dobry i jest takiej samej jakości jak Toźsamość Bourne'a.
Nuta co jest na końcu filmu to MOBY - EXTREME WAYS
Też tak sądze. Film nawet spoko, ale kamerzysta chyba ciągle chodził najebany, bo większość akcji jast tak chu.owo nakrecone że trzeba się bardzo skupić żeby się zoriętować co sie dzieje.
Dla mnie wlasnie zdjecia byly super! Ruch kamery dodawal autentycznosci sceny i tworzyl napiecie. Tylko, ze trzeba ten film ogladac w kinie, bo na telewizorze da to niekoniecznie zamierzony efekt...
No ja na tym bylem w kinie i dalej podtrzymuje opinie !! Za szybko kręciłta kamerą a jak była akcja co sie z agentem tłukł w domu to krzyczałem w głowie sobie PRZESTAN KUE*** RUSZAC KAMERĄ FLUSIU BO NIC NIE WIDZE !!!
Moim zdaniem film byl bardzo udany, tyle jest teraz filmow akcji i wiekszosc do dupy. To ze krecili kamera to po to zeby dac szybkie tempo filmowi. Nie mam zadnych zastrzezen, Mat Damon zagral to na najwyzszym poziomie. Jedym slowem zajebisty film.
film był doskonały, zdjęcia tez ( jak oglądałem sceny walki to mi się przyominały szczeniackie "solówy" z kumplami, też tak chaotyczne jak ruch kamery ) :-)
Rzeczywiscie, kamera jest dosyc chaotyczna, ale mozna sie przyzwyczaic. Jak sie film oglada 2-3 raz, to juz jest spoko. poza tym o to wlasnie chodzilo. nikt by tego przez przypadek nie nakrecil. Teraz stwierdzam, ze bez tych scen to nie byloby to..
Montaz momentami za szybki, niewprawne oko sie pogubi, co innego, jak sie obejrzalo kilkadziesiat filmow akcji. 'Krucjata' zrobila na mnie lepsze wrazenie niz 'Tozsamosc', mam nadzieje, ze tendencja sie utrzyma (zaznaczam, ze nie czytalem ksiazek i nie oceniam filmow w zwiazku z Ludlumem [ktorego czytalem "Przesylke z Salonik" i byla swietna]). Subiektywnie - 7/10 :).
Tez sie z toba zgadzam, nienawidze tej kamery jak diabli wkur*** mnie tak samo jak w "24 godz" - tego serialu nie dało sie ogladac. Poza tym film niezły choc oczekiwałem czegoś wiecej.
P.S. Oni chyba specjalnie najebanych kamerzystow dają;)