Według mnie tytuł dobrze charakteryzuje ten film. Dzieło duzych kontrastów. Kicz miesza się z oryginalnością. Fascynujące ujęcia, scenariusz rodem z Hongkongu. Dosłowne fontanny krwi to chyba novum w kinie. Nie wiem jak interpretować początek i koniec filmu. Czy bohaterka umiera, czy nie? Czy początek filmu jest chronologicznie wczesniejszy czy póżniejszy od głównej akcji, kim była pierwsza ofiara Yuki- czy to tylko symboliczny wstep? Może ktoś wie albo rozumie?