Ten film to idealna propozycja dla koneserów kina grozy. Na nim ewidentnie wzorowali się twórcy "Piątku 13-tego" (m.in. skopiowana w "Piątku 13-tego 2" scena zabójstwa dwojga kochanków w łóżku). To co najbardziej mnie irytowało, to fatalny montaż, jakby pracował przy nim ktoś po używkach i przy okazji pogubił kilka ujęć (w szczególności poszarpany, ale i przyjemnie zaskakujący finał).