czego chcieć więcej? Świetne połączenie (tym bardziej że Price jakby parodiuje sam siebie) Jak
ktoś tu już napisał kino grozy dla koneserów i miłośników tych starszych acz zapomnianych
produkcji. Stylowe połączenie kryminału, bardzo czarnego humoru i brytyjskiego dreszczowca
czyni z tego filmu coś na kształt "art horroru". Muszę przyznać że to chyba jedna z najlepszych ról
Price'a, jak to się mówi był on tu 'at his best'.