a końcówka to już zupełny odjazd w stylu tanich horrorów, twórcy filmu mogli sobie darować świetlne efekty specjalne w stylu Ghostbusters, a nakierować swe wysiłki na mrok i klimat właśnie, tak więc tylko nieźle niestety
Scenariusz jest napisany na podstawie ksiazki D. Koontz'a z naciskiem na jak najwierniejsze odtworzenie literackiego dziela wiec chyba trudno by bylo scenarzyscie calkowicie zmienic zakonczenie... swoja droga ksiazke polecam jak najbardziej !
Tylko jakimś cudem Koontz zażądał wycofania swojego nazwiska z czołówki tego filmu. Ponoć uważał tę adaptację za fatalną.