Powiem tak, film jest całkiem ciekawym tworem, ale twórcy popełnili jeden poważny błąd.
Błąd ten polega na złym sklasyfikowaniu dzieła, to jest jawna komedia, a zaklasyfikowanie tego do horrorów wyrządziło filmowi sporą krzywdę.
Cała seria "Krzyk" jest horrorem ironicznym, więc humor. którego nie brakuje w żadnej części jest jak najbardziej zamierzony. "Krzyki" nigdy nie miały być w 100 procentach na serio.
Postarali się. Biorąc pod uwagę warunki w jakich powstawał ten film, wyszło bardzo dobrze, szczególnie efekt zaskoczenia w finale.
To mogli zrobić z tego komediodramat a nie horror. To nie pasuje do horroru, za słabe jest, fajny jest motyw tego filmu ale mogli zrobić to dużo lepiej, więc nie wiem skąd u ciebie ocena 10 tego filmu ?? Są różne gusta i nie przekonasz mnie że nie mogło to być zrobione lepiej, jak na horror przystało.
Ja otrzymałem od filmu dokładnie to czego oczekiwałem. Polakom jakoś ciężko strawić humor w horrorach (to samo było z "Drag me to hell"), fakt - ta kombinacja się rzadko udaje, ale w tym wypadku udało się.
Wybacz, szanuję twoją opinię ale dla mnie horror to horror, a komedia to komedia. Film mi się podobał ogólnie ale nie na tyle żeby był on rewelacyjny etc. Drag me to hell również oglądałem, jestem fanem horrorów. Jak chcesz obejrzeć porządny horror to obejrzyj sobie np. Amityville albo Shutter Widmo wersje z Tajlandii. Według mnie horror powinien trzymać nie tyle co w napięciu ale w strachu od początku do końca. Ale nie chcę się kłócić. Pozdro.
Ewentualnie jeszcze może obejrzeć fil "the Grudge" czyli KLĄTWA, są 3 części ale pierwsza jest najlepsza! Polecam.
Zgadzam się! Cały ten film wyglądał jak jedna wielka parodia.
Powiedziałabym raczej, iż jest to horror komediowy, a nie horror.
Oglądając go powinnam się bać, a tymczasem ja się śmiałam ;p
Od początku ta seria to był pastisz wszelakich slasherów. To miało właśnie bawić poprzez zabawę konwencją. Jedynka wyśmiewa slashery ogólnie, dwójka ich sequele, trójka zakończenia wielkich trylogii (które podważają to co wydarzyło się poprzednich częściach ;) ) a 4 rebooty i remake. To nigdy nie było na poważnie...
Tak to jest, człowiek nie wie co ogląda i niesłusznie wystawia niską ocenę.
Tak to jest jak filmy typu parodie horrorów umieszcza się do jednego worka z horrorami, stąd niska ocena, horror ma straszyć i już. Tyle w temacie. A jeśli od początku nie był to horror to mogli go sklasyfikować tak jak było tu już wyżej napisane "horror komediowy". PEACE.