co za d...l pisal scenariusz? Ten film jest tak glupi, nielogiczny, a okolicznosci smierci wzbudzaja smiech, a nie strach. 3 osoby leja morderce, gosc lezy obity ... co robia ofiary? No logiczne - uciekaja zamiast goscia dobic XD... JEDEN morderca lata z nozem za grupka nastolatkow, nikt nie wpadl na pomysl, zeby go grupa zaatakowc XD ale to pewnie w imie zasady z zartu "a wiadomo komu w morde da?" A juz scena w metrze... no majstersztyk... plakalem ze smiechu... zazenowany... scenarzysta i rezyser tego filmu nigdy wiecej nie powinni miec nic wspolnego z kinem! A pozniej takie barany protestuja, ze chca podwyzki... za co? gniot totalny! Az sie dziwie, ze Ortega sie zgodzila w tym zagrac.