1. "Czy krew trysnęła, gdy pies chwycił ją za główkę?"
Co to Qrva ma być?
A może: Czy pies miał lewe jądro większe od prawego, czy piesek miał niebieskie oczka, czy brązowe?
2. Ciągłe nękanie pytaniami bez znaczenia
3. Brak szacunku i bezczelność prokuratora, mediów i ławy przysięgłych
4. Jakim cudem w tak krótkim czasie mogła by odciąć dziecku głowę, zatrzeć ślady i jednocześnie wywieźć ubranka? To jest nierealne.
5. Bredzenie o tym że psy dingo nie zabijają ludzi:
- Nie mieli 100% pewności że to dingo
- Każde zwierze może mieć wściekliznę, a wtedy i mysz się może na człowieka rzucić
- Ten albo miał wściekliznę, albo było z nim coś nie tak, bo nie bał się ludzi
6. Co to za bezpodstawny atak mediów i plebsu, na OSKARŻONĄ? Gdzie jakieś decyzje sądu o ochronie fizycznej i psychicznej tych rodziców?
7. Dlaczego adwokat nie negował tępych pytań prokuratora?
8. I po jaką cholerę mieszano w to ławę przysięgłych??!!! Komletnie nie rozumiem tej idei w TYM przypadku. Tutaj powinny liczyć się tylko fakty, dowody i analizy SPECJALISTÓW.

I to wszystko na faktach...
Odszkodowanie jakieś dostali?

Prawdopodobnie gdybym w tamtych czasach był na emigracji w Australii, to najprawdopodobniej uciekałbym z tego kraju w trybie przyspieszonym, bojąc się o własne życie...