Pomysł i realizacja stoją na dobrym poziomie. Gra aktorska również. Jednak cały scenariusz trochę mnie zmęczył. Główna intryga to czy pacjentka jest naprawdę chora, czy ktoś ją wrabia i jest zdrowa. I przez cały film mamy taki rollercoaster - raz wszystko wskazuje, że jest chora, zaraz że nie, i znowu, że jest, aby zaraz znowu wszystko było na nie, i tak w kółko. Szczerze, na sam koniec już byłem tym trochę zmęczony i już było mi obojętne, czy jest chora czy nie i nawet zakończenie dokładnie tego nie wyjaśnia. Jak dla mnie za dużo tej huśtawki, która sprawiła niedosyt.... 6.5/10