Kim na prawdę byli hebrajczycy, można sobie zobaczyć w filmie Agora lub po prostu poczytać o krucjatach i paleniu na stosie bo babcia zrobiła ci herbatę z rumianku na ból brzucha- czuby. A trzymanie za symbol konającego faceta na krzyżu (gdzie to niby religia miłości) i ceremonia podczas której dopuszcza się aktu kanibalizmu przekracza jakiekolwiek pojęcie. I ludzie jak ślepe barany nadal się tej religii trzymają, polegającej na zastraszaniu (piekło, demony, bóg tupiący nogą bo Adam i Ewa użyli wolnej woli), ogłupianiu i tworzeniu kast. No po prostu jak o tym myślę, to zastanawiam się co się z tym światem dzieje i gdzie popełniliśmy błąd.

Marna prowokacja. Nikt Ci nie karze wierzyć. Bóg nikomu tego nie narzuca ani Kościół. Masz wolną wolę. Droga wolna, ale powstrzymaj się od plucia jadem. Są tacy, co wierzą i powiem Ci, że Twój tekst mnie obraził. Ja nie mam nic do Twojego ateizmu, to czemu masz problem z ludźmi, którzy wierzą? Boli Cię to?! Zajmij się sobą i uszanuj czyjeś poglądy.

Żadna prowokacja. Żydzi i ta cała hołota zerżnęła mity Sumerów i Egipcjan po czym na podstawie tego walnęli sobie biblię, w której obrażają wyżej wymieniony, a to tylko dla tego, że w tamtym okresie byli ludem ubogim i koczowniczym i zazdrościli wielkim mocarstwom rozwoju i bogów. Najpierw sobie poczytaj skąd się biblia wzięła, a potem się wypowiadaj. Największy plagiat w dziejach. A dwa- nie jestem ateistą, broń boże ;)
Mnie jako CZŁOWIEKA dogłębnie obraża to co wyżej napisałam i mam prawo o tym pisać, tak jak jest prawo do przypisywania sobie czyiś zasług i oczernianie tych, do których te zasługi należą :D

Myślisz, że zmienisz świat, bo napiszesz parę bzdurnych komentów na filmwebie? Zacznij zmiany od siebie. Babranie w historii nic ci nie pomoże, bo i tak jej nie zmienisz. Masz wpływ na teraźniejszość i przyszłość. Do roboty!

A co miałabym zmieniać w sobie? Dążę do prawdy, więc co tu zmieniać. Może i nagle wszystkiego nie zmienię, ale i tak ulży mi jeżeli chociaż jedna osoba przeczyta o co tak na prawdę w tym wszystkim chodzi ;) I wpływanie na zakłamaną teraźniejszość i przyszłość to też kiepska myśl, tak więc zaczynam od paru ''bzdurnych'' (raczej dobitnie prawdziwych) komentarzy na filmwebie. Pozdro bejbe!

Powiedz mi, w co wierzysz, a powiem ci, kim jesteś. Co się z Tobą stanie po śmierci? Czy masz duszę? Czy wierzysz, że Twoim życiem steruje przeznaczenie, gwiazdy, liczby i horoskopy czy może jest Ktoś, kto Cię zaplanował na długo przed tym, nim się urodziłaś? Czy ewolucja jest dziełem przypadku i losowych zdarzeń, czy może niesamowicie przemyślanym działaniem Istoty Wyższej? Czy rozróżniasz dobro i zło w życiu? Jeśli tak, to czym się kierujesz podczas oceny tych pojęć?

Jestem ciekawy, co odpowiesz. Podejmiesz wyzwanie?

Oczywiście, że nie zamierzam odpowiadać na to pytanie. To moja prywatna sprawa- w co wierzę, kogo kocham jak i wiele innych. Absolutnie nie jestem ateistą, a Twoje myślenie jest typowo katolickie- nie wierzy w JHWE to jest ateistą. Jest, było i pewnie będzie multum różnych religii i kultów. Oświecę Cię, że dajmy na to w Azji ludzie nie są katolikami, a również są bardzo szczęśliwi i ''po śmierci'' idą do ''raju''. Ocenianie ludzi po ich wierzeniach jest idiotyczne. Jednocześnie nie obchodzi mnie w co Ty wierzysz, po prostu obnażam ów kult. Ogarnij się, bo zaczynasz bredzić i szukać gównianych argumentów. Nie rozumiem o co Ci w zasadzie chodzi, ktoś pisze prawdę, a Ty jak ślepa owca. Poważnie, ogarnij się, poczytaj trochę, a potem możemy rozmawiać.

Naczytałeś sie jakichś bzur i rozpowszechniasz te farmazony. Wersji historii jest tyle ilu ludzi na świecie. Nie możesz napisać co tak naprawde było, bo nie byłeś jej świadkiem. Usprawiedliwiasz egipcjan za śmierć dzieci, szkoda że Ty nie byłes jedną z ich ofiar.

Dokończymy tą rozmowę o ''jakiś bzdurach'' (określenie faktów historycznych... widzę że mam do czynienia z kimś wyjątkowo elokwentnym), jeżeli przejdziesz się do biblioteki i trochę się doinformujesz. Pozdr!

Twoje komentarze ociekają pogardą do życia

zakończyłam już tą konwersację i przekazałam swoją opinię na temat tego filmu. Jeżeli zainteresują kogoś fakty, a nie bełkot sekty, to znajdzie sobie materiały.

Brakuje szacunku do rozmówcy w Twoich wypowiedziach. Niezależnie od różnic poglądowych w każdej konwersacji szacunek do drugiej strony to podstawa. Bez tego nie ma sensu nawet się odzywać.

wszech obecna chrzescijanska ignorancja i ciemnota.

"Wszech obecne" błędy gramatyczne na poziomie szkoły podstawowej

skąd masz pewność, że to nie Egipcjanie zerżnęli z Żydów?

Tak na marginesie, Hebrajczycy, Żydzi nie uznają Jezusa Chrystusa jako Zbawiciela. Jeśli już chcesz się wypowiadać na temat jakiejś religii, w ogóle na jakieś temat to poznaj jego podstawowe zagadnienia. Taka mała rada na przyszłość. :)

Zanim zaczniesz się mądrzyć, może sam zajrzyj do książek, ponieważ Chrześcijaństwo/Judaizm wywodzą się od Habiru- Hebrajskich koczowników z pustyni. Czyli razem z Islamem to jeden i ten sam bardziew. Wszyscy wierzą w ST, dwóch nie uznaje NT, jedni mają Jezusa, a drudzy Mahometa. Jak w ogóle można się o to kłócić, skoro kolesie mają identyczne religie hahaha poziom tych sektozgromadzeń to dno i 100m mułu. Pozdro 600.

I masz mnóstwo racji. Właściwie nie ma systemu religijnego, który nie byłby - z znaczącym stopniu - przekłamany. Robienie z Żydów ofiar w tej historii to zupełna bzdura