a toy story było jeszcze wcześniej i tam jest prawdziwa animacja, ale ogólnie bajka kiepska, nie wciągnęła mnie 5/10.
co??? Przecież tu jest piękna animacja! I scena kiedy otwiera się morze robi wrażenie.I co ty porównujesz toy story z księciem egiptu jak toy story ma komputerową animacje?
Dokładnie, porównywanie filmu animowanego w tradycyjny sposób z paroma efektami komputerowymi do filmu zrobionego techniką animacji komp., jest trochę jak porównywanie filmu fabularnego do animacji z kukiełkami. Wszystkie filmy rządzą się innymi prawami. Jeśli chodzi o "Toy Story" to był to chyba pierwszy film gdzie w pełni wykorzystano animację komputerową, dlatego ciekawa fabuła i innowacyjna technika dały w rezultacie, swego czasu arcydzieło. Jeśli natomiast mówimy o "Księciu Egiptu", mamy tu moim zdaniem z większym przedsięwzięciem. Widziałam ten film wiele razy i nie zauważyłam błędów technicznych, jak np. uproszczeń postaci w jakiś poszczególnych scenach (co często się zdarza, głównie w serialach animowanych lub filmach niższej klasy). Nie brakuje tu malowniczych pejzaży, charakterystycznych dla Egiptu czy też północnej Afryki itd., ruch postaci jest genialnie odtworzony, a porywająca fabuła, czasem może rozbawić widza. Nie zapominajmy o przepięknej muzyce.
Rozumiem, ze film mógł Ci się po prostu nie spodobać, ale wydaje mi się, że to tematyka, a może charakter musicalu nie przypadły Ci do gustu. Samej animacji na prawdę nie można nic zarzucić, chyba, ze jest się zwolennikiem jedynie animacji komputerowej.
dobrze powiedziane. Denerwuje mnie to że niektórym nie podoba się to że w bajkach śpiewają tym bardziej że jest tam piękna muzyka:) a w tej bajce muzyka sprwia że mam ciarki na plecach^^
ja też :) moja najpiękniejsza bajka z dzieciństwa :) uwielbiałam i do tej pory uwielbiam stare filmy rysunkowe :) Aż łezka się w oku kręci jakie to były piękne czasy: m.in. Pocahontas, Rudolf Czerwononosy, Życzenie Anabelli(może ktoś zna) Król Lew... Wszystko bym oddała, by móc wrócić do tamtych lat....
"Życzenie Anabelli" nie widziałam.. ale widzę, ze to coś w stylu Rudolfa. Nie jestem jego wielką fanką, ale nie był zły. :) Ja to preferuję raczej Disney, Dream Works i Don Bluth :) Mimo to lubię poszerzać horyzonty i kiedyś obejrzę "Życzenie anabelli" ^^ Dzięki
a ja kiedyś w dzieciństwie nie lubiłem księcia egiptu :P za poważny byl wtedy dla mnie a teraz to jest dla mnie arcydzieło^^ tak samo jak dzwonnik z notre dame
ja natomiast w dzieciństwie bardzo przeżywałam wszelką niesprawiedliwość (do dziś mi to poniekąd zostało), dlatego trochę zbyt emocjonalnie podchodziłam do Dzwonnika z Notre Dame, niemniej jednak bardzo mi się podobał. A książę Egiptu..? Ten film, to miłość od pierwszego wejrzenia, uwielbiam podśpiewywać sobie piosenki z niego i sam film nigdy mi się nie znudzi hehe.. :) a dlaczego w dzieciństwie nie lubiłeś tej bajki, co się zmieniło w sposobie jej postrzegania?
nom fakt że zdarza się że przewiajam sobie film do sceny muzycznej:) moje ulubione to nie z patałachami grasz dopiero niedawno zrozumialem co oni tam śpiewają XD i plagi oooo przy tym mam aż dreszcze^^
tematyka. Była dla mnie zbyt poważna nie lubiałe mtakich bajek gdzie jest taka duszna poważna atomsfera jak tu.Ale teraz to się zmienilo i uwielbiam księcia:)
ja bym nie umiała powiedzieć którą piosenkę lubię najbardziej.. ale jeśli chodzi o "patałachy"("Playing With the Big Boys" kocham polskie tłumaczenie XD), to uwielbiałam wymieniać razem z nimi imiona bogów :D
Dla mnie ta atmosfera była najbardziej przejmująca i wciągająca, od zawsze ^^
(btw. Kolego, wysłałam Ci zapro do grona znajomych)
oooo dziękuje bardzo:)
a co do księcia to dziwie się że bądź co bądź jest to mało znana bajka co innego by było gdyby bylą Disneya:P bo dzisiaj Dreamworks choć jego bajki mi się podobają to jednak jest on kojarzony z bajkami z '' śmiesznymi zwierzaczkami" i w takie produkcje jak Droga do el dorado czy sinbad już się nie bawi niestety. Niewiem czemu zrezygnowali z takich produkcji:P
no szkoda, wielka szkoda.. te bajki też bardzo lubię. Jest też wiele ładnych bajek Dona Blutha.
o właśnie miałem poruszyć te kwestie:) teraz mam obsesje na wszystkie psy idą do nieba:) wspaniala bajka klimat taki sam jak w batmanie Burtona.Szkoda że Bluth już nie produkuje...ale do niektórych jego bajek mam mieszane uczucia np. TROLL W NOWYM YORKU! Arcydziełem tego nie nazwe ale sentyment do tego mam spory bo w dzieciństwie lubiałem tą bajke.