Ale małe dzieci na początku swojego życia potrzebuja takich jasnych podziałów! Puścisz 3-4 latkowi "Dolota" albo innego 3D "filma" i biedactwo w końcu nie będzie wiedziało, czy może wymachiwac zapalonymi zapałkami komus przed nosem czy nie :/1

Moim zdaniem nie zrozumiałaś /eś przesłania tego filmu. Już od pierwszych minut wciągnął mnie jak ostatnio żaden inny. Brakuje mi także filmów stworzonych bez udziału grafiki 3D dlatego szperam i przebieram w filmach starszych produkcji. Z pewnością przesłanie "Księżniczki..." jest idealne dla młodszego odbiorcy. Dziecko potrzebuje podzielenia fabuły na dobro i zło, ponieważ dopiero uczy się postrzegać świat i tylko w takich barwach można mu go przedstawić. Bohater zły ma mieć wredną gębę i chore plany, które zagrażają innym bohaterom, zaś dobry jak wiadomo ma służyć podsumowaniu całej treści opowiadania - tak, dobro zawsze zwycięża. Kreska jest bardzo dobra, może nie idealna ale pomimo słabego budżetu udało się z niej wyciągnąć to co najlepsze. Prawdziwą perełkę. Wystarczy spojrzeć na ekspresje bohaterów, kiedy jest im smutno to się smucą, zaś gdy się śmieją, są bardzo radośni - nie we wszystkich filmach da się tą prostą formułkę rozróżnić, niestety. Nie można także zapomnieć o szacie graficznej, która ich otacza. Królestwo Filipa, jak i ruiny królestwa zalane wodą są genialnie ukazane. Zachowali także charakterystyczne obrzędy, zachowania ludzi oraz widoczną zgodność z faktami historycznymi - rude włosy kobiety, jako coś niezwykłego i pięknego, czy też ukazanie mieszczańskich domów na planie pałacu (rzadko w jakich filmach, ukazuje się, że lud mieszkał tuż przy królestwie).
Najbardziej zaś podobało mi się wyjaśnienie historii z ziarnkiem grochu. Przemawia do mnie zdecydowanie lepiej, niż oryginał. Zinterpretowano ją w całkiem inny sposób co się chwali. Dla dzieci ten przekaz jest o wiele łatwiejszy w odbiorze. Przyznam też, że intrygi jakie przewijały się przez czas trwania seansu były na wysokim poziomie - jak na film familijny - i wiele scen mnie zaskoczyło. Przy takich produkcjach się nie zanudzi ani dziecko, ani dorosły. Jest to film godny polecenia całej rodzinie.

polecam starszą wersję przepiękna, to bajka z mojego dzieciństwa niestety ciężką ją zdobyć :(