Mógłby ktoś mi to wytłumaczyć dlaczego Chris "tłukł" się tym kołkiem po nodze? Bo, albo mi to gdzieś umknęło, albo było gdzieś wyjaśnione i nie załapałam.
Motyw ten wyjaśnia się na końcu, okazuje się, że tajemniczą pomocnicą księgowego jest dziewczyna z tego ośrodka(pokazana także na początku filmu jako dziecko), a głos i brytyjski akcent to sprawa programu komputerowego.
Moim zdaniem po prostu tak odreagowywał stres. Jako dziecko bał się światła i hałasu, dlatego miał tam też włączone migające światło i jakąś hałaśliwą muzykę. Prawdopodobnie tak się starał na to uodpornić. Być może również ćwiczył w ten sposób odporność na ból. Sądzę, że 2 w 1, bo chodził tam także po jakiejś mocno stresującej sytuacji.
Miał nadwrażliwość na światło, hałas i dotyk (matka powiedziała że chodził w jednej ulubionej koszulce). A teoria wychowawcza ojca była ze skoro nie lubi tych trzech bodźców, to trzeba mu je dawać w nadmiarze aż się uodporni. Wiec mu to zostało ze dawał sobie określona dawkę nieprzyjemnych bodźców regularnie przez kilka minut.