PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=728399}

Księgowy

The Accountant
7,2 86 702
oceny
7,2 10 1 86702
5,4 9
ocen krytyków
Księgowy
powrót do forum filmu Księgowy

Z pewnością nie było to celem twórców filmu, ale pokazując widzowi na początku i na końcu wątek ośrodka dla autystyków z pewnym stopniu sugerują nam ocenę, czy lepszą strategię wychowania przyjął sensory-friendly doktor czy ojciec-zamordysta. W czasie, w którym Christian zdążył objechać świat, poznać słynnych (:>) ludzi, dorobić się milionów i zabić całe mnóstwo bad guys, jedyne, co zrobiła Justine to wegetacja w ośrodku. Oczywiście to dość surowe potraktowanie tematu, poza tym można pewnie podnieść zarzut, że Justine nie miała takich zdolności, co Christian, ale i tak nie mogłem się oprzeć, żeby to napisać.

ocenił(a) film na 7
lament_kokandzki

Chyba nie obejrzałeś uważnie :). Zrozumiałeś na końcu kim była Justine? To ona była "wsparciem operacyjnym" dla Christiana - "kobietą z telefonu". Nigdy nie nauczyła się mówić i w "naszym" mniemaniu była postrzegana jako osoba tak ciężko upośledzona, że założyliśmy że nie radzi sobie z niczym tylko wydaje dziwne dźwięki i ma masę tików nerwowych.
Ona po prostu żyła w swoim wewnętrznym świecie i pomimo ułomności w wykonywaniu najprostszych dla nas czynności, doskonale sobie radziła komunikując się przez ten syntezator mowy na swoim komputerze. Justine najprawdopodobniej też była wyjątkowo "uzdolniona" - na swój specyficzny sposób. Nikt z jej rozmówców (poza Christianem oczywiście) nawet nie przypuszczał, że dzwoniąca do nich kobieta, która ukrywa swój głos przy pomocy syntezatora może być cierpiącą na bardzo głęboki autyzm osobą przebywającą w tym ośrodku dla upośledzonych osób.
Według mnie scenarzyści chcieli właśnie wzmocnić słowa wypowiedziane już na początku filmu. Ci autystycy nie byli gorsi, byli INNI. Po prostu nikt nie potrafił ich zrozumieć. Najprawdopodobniej Christian i Justine zaprzyjaźnili się już w okresie wczesnego dzieciństwa - jak? nie wiadomo. Dla zewnętrznych obserwatorów to była dwójka dzieci z bardzo poważnymi zaburzeniami neurologicznymi nie mająca w ogóle kontaktu ze światem ;)

faltery

na początku filmu było chyba pokazane, że Justine (która wtedy się telepała i wydawała jakieś dźwięki- o ile pamiętam) znalazła puzzle, które zapodziały się Christianowi, który tez się dziwnie zachowywał. Ona znalazła, zamknęła się, on też się uspokoił. Pewnie się zakumplowali...

faltery

Na końcu zrozumiałem tylko, że to Christian jest darczyńcą. Scena z puzzlami z początku filmu, obraz Muhammada Aliego wiszący na ścianie w pokoju dorosłej Justine oraz superdrogi komputer ufundowany przez szczodrego darczyńcę pozwoliły mi jedynie uznać, że Christian zaprzyjaźnił i zaopiekował się Justine. Natomiast to, że to właśnie Justine jest Głosem, nie przyszło mi do głowy - prawdopodobnie dlatego, że wskazuje na to tylko jedna przesłanka, a mianowicie fakt, że zarówno Justine jak i Głos posługują się syntezatorem. Przy czym robiłby tak chyba każdy, kto świadczyłby takie usługi. Nie zrozum mnie źle. Po tym, jak przedstawiłeś mi tę hipotezę, przyznaję, że to bardzo pomysłowe, świetnie układa się w całość, pewnie to właśnie mieli na myśli twórcy i zresztą fabularnie jest to wskazówka dla widza wystarczająca. Ale osobiście brakuje mi tu jeszcze jakiejś przesłanki, która by to potwierdzała. W szczególności, specyfikacja komputera wcale niekoniecznie musi wskazywać, że komputer był wykorzystywany do czegoś więcej niż tylko odpalenia syntezatora mowy.

ocenił(a) film na 7
lament_kokandzki

Ciekawe. Wydawało mi się to zupełnie oczywiste, wręcz wprost pokazane przez twórców filmu :). W jaki sposób ten kobiecy głos nazywał Christiana? "Dreamboat". W ostatniej scenie gdy ten autystyczny chłopiec przychodzi do Justine, ona siada do syntezatora głosu i wpisuje "Hello Dreamboat, shall we chat?". Po czym uśmiechnęła się do niego i uspokoiła. Te słowa były skierowane tego chłopca, który (to już jest mój domysł) przypomniał jej małego Christiana. Nie mniej jednak wątpliwości co do tego, że to ona była głosem z telefonu nie mam żadnych. Nawet ta troska o głównego bohatera. Ona chciała, aby główny bohater był bezpieczny i cały czas o to bezpieczeństwo dbała. Co zabawne - zauważyłem, że wiele osób nie powiązało Justine z głosem ze słuchawki. Może za bardzo zasugerowali się listą, która wisiała obok monitora na której Justine miała wypisane WSZYSTKIE czynności, które musi danego dnia wykonać z dokładną godziną. Umyć zęby, zjeść śniadanie, pójść do łazienki.... położyć się do łóżka , iść spać itd. :).

ocenił(a) film na 7
lament_kokandzki

Ciekawe. Wydawało mi się to zupełnie oczywiste, wręcz wprost pokazane przez twórców filmu :). W jaki sposób ten kobiecy głos nazywał Christiana? "Dreamboat". W ostatniej scenie gdy ten autystyczny chłopiec przychodzi do Justine, ona siada do syntezatora głosu i wpisuje "Hello Dreamboat, shall we chat?". Po czym uśmiechnęła się do niego i uspokoiła. Te słowa były skierowane tego chłopca, który (to już jest mój domysł) przypomniał jej małego Christiana. Nie mniej jednak wątpliwości co do tego, że to ona była głosem z telefonu nie mam żadnych. Nawet ta troska o głównego bohatera. Ona chciała, aby główny bohater był bezpieczny i cały czas o to bezpieczeństwo dbała. Co zabawne - zauważyłem, że wiele osób nie powiązało Justine z głosem ze słuchawki. Może za bardzo zasugerowali się listą, która wisiała obok monitora na której Justine miała wypisane WSZYSTKIE czynności, które musi danego dnia wykonać z dokładną godziną. Umyć zęby, zjeść śniadanie, pójść do łazienki.... położyć się do łóżka , iść spać itd. :).

lament_kokandzki

Ojciec tego małego chłopca, był jakimś specem od komputerów i powiedział, że dzięki temu sprzętowi można się włamać do pentagonu (czy jakoś tak) Wcześniej kiedy Christian ucieka "głos" pomaga mu zmienić tożsamość i pyta jakie nazwisko chce teraz nosić. To wskazuje na kogoś kto może łatwo znaleźć nową tożsamość (dzięki hackerskim zdolnościom)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones