A moim zdaniem wyjątkowo słabe, jak na kino sądowe. Ani to pouczające jako obraz procedury - bo byłby to obraz niewiarygodny, ani jako dialog nauka-Kościół, bo bardzo tendencyjny i słabo prowadzony, bez żadnej wiedzy po którejkolwiek stronie.
Ani krzty realizmu, absurdalne zachowania (choćby publiczności).
Gra aktorska - ekspresyjna i krzykliwa, a jakże, ale nienaturalna.
Polecam "Zabić drozda" - tam są dobre dialogi i scenariusz w ogóle. Tam jest dobra gra aktorska.
Polecam "Dwunastu gniewnych ludzi" i "świadek oskarżenia" - to są dobrze zrobione dramaty sądowe.

Naprawdę film bardzo dobry. Ale zdecydowanie bardziej podobał mi się "Świadek oskarżenia" z 1957. Trochę za dużo niechlujstwa i bałaganu było w sądzie. Prawnicy na przemian się ze sobą kłócili przerywali sobie mowy i kompletnie nikt nie słuchał sędiego . W sądzie brak jakielkowiek ochrony a po ogłoszeniu wyroku totalny bałagan jak na targowisku . Zwróć uwagę na chłopca który dorwał się do młotka sędziego ( myślałem że go podwędzi :).
Znakomity Spencer Tracy to fakt , ale wcale nie ustępował mu Frederic March. Cudowny "pjedynek " między tymi aktorami.

Moim zdaniem film bardzo dobry. Ale o niebo lepszy jest "Świadek oskarżenia" z 1957r. W "Kto sieje wiatr" jedno mnie denerwowało a mianowicie zachowanie prawników podczas procesu. Kłócili się nonstop ,przerywali sobi mowy. I na dodatek wogóle nie mieli szacunku do sędziego. A najbardziej rozbroiła mnie sytuacja po ogłoszeniu wyroku , totalny chaos , brak jakiejkolwiek ochrony i rozgardiasz jak na targowisku. Zwróć uwagę na małego chłopca który dorwał się do młotka sędziego, już myślałem że go podwędzi. :)
Co do aktorów to fakt, Spencer Tracy fenomenalny ,ale i Fredric March świetnie zagrał. Pojedynek tych dwóch legend kina to prawdziwa uczta dla każdego kinomana.

Właśnie w tym rzecz. Ta wymiana zdań jest solą tego widowiska. Pomimo niektórych niedorzeczności, o których wspomniałeś, wciąż jest to wspaniałe kino, trochę już zapomniane.

Szkoda że w tv tak mało emitują klasyki kina amerykańskiego.:( . A naprawdę filmy te się super ogląda , a te czarno białe to dopiero mają klimat. Coraz bardziej wydaje mi się że kiedyś robiono lepsze filmy niż dziś. Chyba się starzeję i częściej spoglądam w stecz.............. :(