PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94}

Kula

Sphere
6,7 37 096
ocen
6,7 10 1 37096
6,0 5
ocen krytyków
Kula
powrót do forum filmu Kula

3/10, najwyżej 4. Jestem pełen podziwu dla reżysera za konkretne zmarnowanie możliwości. Jak napisałem w tytule było wszystko, aby był dobry film, a tymczasem dostaliśmy dziwnie rwaną akcję, infantylny sposób komunikacji z widzem ("Wchodzimy do śluzy. Śluza oddziela statek od wody". Jak w instrukcji obslugi dla amerykanów "Jeśli urządzenie nie działa włącz je do prądu"), brak sprawnego budowania napięcia (psychologia postaci a'la Anakin/Vader w Gwiezdnych Wojnach 3), beznadziejny montaż i słabe zdjęcia (co mnie najbardziej dziwi, bo jak widzę autor robił zdjęcia też do Terminatora 2). Znudziłem się, zawiodłem, szkoda czasu. Wolę 100 raz obejrzeć Blade Runner'a, Obcego czy nawet Pitch Black. Odradzam.

ocenił(a) film na 10
KarolZet

nedza to ty jestes i kompletnie nie czujesz super klimatu filmu

ocenił(a) film na 4
regoat

Genialna treściwa opinia. Z takimi wypowiedziami zrobisz na pewno karierę na fotka.pl.

ocenił(a) film na 5
regoat

W pełni się zgadzam. Zmarnowano niezły materiał, no i świetnych aktorów (właściwie ten film obejrzałem dla Hoffmana).
Wygląda tak, jakby scenariusz pisano na kolanie w trakcie realizacji filmu. A reżyser poszedł na piwo.

ocenił(a) film na 8
KarolZet

"Jak w instrukcji obslugi dla amerykanów "Jeśli urządzenie nie działa włącz je do prądu" " - to akurat jedno ze śmieszniejszych praw elektroniki: Każde urządzenie elektryczne pracuje lepiej wtedy kiedy je podłączymy do prądu. Blade Runnera widziałem z 4 razy, Obdego 3 razy, a Kule 2 razy (jeszcze na kasecie z 8 lat temu) :). I obejrzałbym jeszcze raz, jak na kino sci-fi to bardzo dobry film. Chyba na podstawie prozy Kinga.

ocenił(a) film na 7
Boro_4

Najbardziej mnie irytuje, kiedy ludziska w ramach uzasadnienia swoich opinii wciskają innym jakieś pseudoargumenty w stylu powyższego "psychologia postaci jak Anakina i Vadera z SW". Co to ma być? Jeśli to według zamysłów autora tematu miało być celne i mądre, to mu wybitnie nie wyszło, bo ten tekst prezentuje się iście kretyńsko.

"Chyba na podstawie prozy Kinga"

Nie, Crichtona. Swoją drogą też świetny autor, napisał Park Jurajski.

ocenił(a) film na 8
Der_SpeeDer

Zadnego pseudoargumentu tu nie wstawiłem. Kolo się śmiał, że takie coś w instrukcji zamieścili to napisałem dlaczego. Wyraziłem tylko oswoją opinię.
Nie wiedziałem, że to Crichtona. Czytałem 2 część Parku Jurajskiego. Tym lepiej, że jego. Scenariusze na podstawie jego prozy bardzo mi się podobają. Moze i dlatego kula mi się podobała.

ocenił(a) film na 4
Der_SpeeDer

Jako winny wątku odpowiem, choć może to wzburzy Twoją irytację, lub może wprost przeciwnie uśmierzy. Zakładam, że widziałeś nowe "Gwiezdne Wojny" część trzecią. Nie wiem jak Ty, ale ja idąc na ten film oczekiwałem pokazania jak dobry, szlachetny Anakin staje się złym Vaderem i wyszedłem niezadowolony, bo tego nie pokazano. Wytłumaczenie, że chciał aby jego ukochana żyła choć umierała to trochę mało. Nie było w tym dramatyzmu, nie było niuansów mimiki. Twarz Anakina miała w sobie IMHO tyle cierpienia co twarz nastolatki słuchającej tandetnego, romantycznego hiciora. To tyle w kwestii wytłumaczenia "psychologii postaci a'la przejście z Anakina do Vadera".

Wracając do "Kuli" - to postacie zmieniają parę razy swój, że tak to ujmę, profil psychologiczne (nie chcę udawać eksperta w dziedzinie psychologii, po prostu takie sformułowanie mi najbardziej pasuje). Może i by to dodało dynamiki i dramatyzmu, gdyby te przejścia istniały, a nie były tylko ledwie sygnalizowanymi skokami, które są opisywane nie grą aktora, tylko gadaniem. Kiedyś spotkałem się z opinią, że dobry film gra obrazem i nie trzeba do tego opisów. Tutaj nie ma IMHO (choć Ci aktorzy by sobie z tym zapewne poradzili, gdyby tylko reżyser o to zadbał) prawie żadnej gry, a jest natomiast mnóstwo bla bla bla. Brzmi to trochę jak instrukcja dla głupków, żeby przypadkiem nie zrozumieli filmu inaczej niż to założył reżyser. Dla mnie to niestety pośredni rodzaj kina.

ocenił(a) film na 7
KarolZet

"Zadnego pseudoargumentu tu nie wstawiłem"

To nie było o tobie, to było o założycielu tematu.

"Nie wiem jak Ty, ale ja idąc na ten film oczekiwałem pokazania jak dobry, szlachetny Anakin staje się złym Vaderem i wyszedłem niezadowolony, bo tego nie pokazano. Wytłumaczenie, że chciał aby jego ukochana żyła choć umierała to trochę mało"

Całe love story jest tylko jedną stroną medalu w przemianie Anakina. Dużą rolę odgrywała też jego pozycja w konflikcie Palpatine-Jedi. Wybrał stronę tego, kto według niego bardziej go szanował i cenił. Wystarczy przyrównać, jak do Anakina odnosili się Jedi, a jak imperator in spe.
Poza tym pozostaje jeszcze kwestia samej osobowości Anakina, który z jednej strony był idealistą (choć, jak się później okazuje, o dość wątłych poglądach), a z drugiej był nacechowany arogancją. Był zanadto ambitny i dumny, nie zadowalały go nauki Jedi, chciał udowodnić sobie i wszystkim innym, że jest najlepszy.
A aktor moim zdaniem wypadł całkiem nieźle, w ogólnej klasyfikacji (może kilka scen, jak jego zachowanie zaraz po zabiciu Windu, psuje dobre wrażenie). Część dobrej roboty można przyznać ekipie charakteryzatorów, którzy zadbali o odpowiednią powierzchowność "odmienionego" Anakina.

"Wracając do "Kuli" - to postacie zmieniają parę razy swój, że tak to ujmę, profil psychologiczne"

Nie wiem, gdzieś ty coś takiego zauważył. Zachowywali się, jak zachowywali, pod wpływem swoich fobii niekiedy wariowali... ale żadnych gwałtownych zmian psychiki nie było.

"Tutaj nie ma IMHO (...) prawie żadnej gry, a jest natomiast mnóstwo bla bla bla. Brzmi to trochę jak instrukcja dla głupków, żeby przypadkiem nie zrozumieli filmu inaczej niż to założył reżyser"

Też nie zauważyłem, żeby było za dużo gadaniny. No bo co - sam byś wpadł, o co im chodzi z tym odgadywaniem kodu, jaki zaczął im się pojawiać na monitorach?

"Dla mnie to niestety pośredni rodzaj kina"

Ja z kolei uważam Sphere za naprawdę dobry film, z wyraźnie odczuwalnym klimatem i fajną fabułą.

ocenił(a) film na 8
Der_SpeeDer

Następnym razem odpowiadaj na post tego do którego kierujesz wypowiedź, to tak na przyszłość.
Jeśli chodzi o kule to na prawdę cieżko żeby tak świetna 3jka aktorów zagrała słabo i bez zachęcenia widza. Ja się wciągnąłem w ten film z bardzo dobrym klimatem strachu przez aktorów budowanych i fabułą.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Domis

Wydaje mi się, że takich użytkowników jak mój szanowny przedmówca powinno się banować.

Z innej beczki, nie wiem dlaczego na filmweb w ogóle nie można wyrazić swojej opinii. Każde negatywne słowo prowokuje masę wulgarnych obelg. Chociaż nie zgadzam się całkowicie z Karolem Z to jednak szanuję jego poglądy i nie mam zamiaru go obrażać.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
thebooker

Na biedę umysłową adwersarzy nic nie poradzisz niestety. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
Der_SpeeDer

OK. Jest historia, jest logika i na papierze, w scenariuszu na pewno wyglądało to dobrze. Chodzi mi o to, że to akurat przejście zostało źle poprowadzone i fatalnie zagrane. Ani reżyser, ani aktor nie postarali się w kwestii oddania psychiki postaci. Postać wyszła za płaska. Wolałbym już to przeczytać i użyć wyobraźni.

Jak to gdzie zauważyłem? Sam przecież piszesz, że wariowali. Robili się niekomunikatywni, zakręceni, agresywni.

No jak nie ma gadaniny? Co nie robią to o tym opowiadają. Zamiast pokazać przeżywanie tego co robią, a było nie wątpliwie co przeżywać (w końcu odkrywają nowe, nieznane) to reżyser poszedł na łatwiznę i kazał im gadać (świetnie człowiek w obliczu nieznanego jest pokazany w Obcym). Zaproponuję jako przykład inny film, nie jakiejś wysokie sztuki, ale komercyjny, ale lepiej zagrany i poprowadzony. Chodzi mi o postać graną przez Bale'a w Equilibrium. Zobacz jak tam jest zmiana pokazana. W gestach, mimice, obawach które widać na twarzy. Porównaj to z filmami, które krytykuje.

A ja niestety uważam kule za niewykorzystany potencjał. To mógł bardzo dobry film, a jest dosyć przeciętny.

KarolZet

Z tym że przeciętny to zgadzam się całkowicie. Nawet przysnąłem na końcówce, zapowiadało się ciekawie na początku.

ocenił(a) film na 10
KarolZet

Obejrzyj sobie "Żołnierzy kosmosu". Ten film najwyraźniej cię przerósł.

ocenił(a) film na 4
i_tichy

Kolejne żałosna wypowiedź zakompleksionego dziecko. Widzę, że krytykując ten przeciętny film włożyłem kij w mrowisko. I dobrze. I bardzo dobrze :D. To tylko przyśpieszy Wasze dorastanie. To uczyni łagodniejszym Wasze zderzenie z rzeczywistością, gdy zniknie klosz fundowany przez rodziców. Na niektóre portale powinien być zakaz wjazdu poniżej 21 roku życia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones