Cała rodzina mi przy tym filmie posneła. Tragedia. Dalczego Nico zgodził się zagrać w takim filmie? Zero akcji, mega-sztuczne dialogi, paskudne wieśniaczki-pseudo-pszczoły. Ogólnie dziadostwo. Nawet ten Cage jakiś taki bleee.... A w innych filmach przecież całkiem nie najgorsze chłopisko...