To powyżej to była moja pierwsza recenzja na filmweb, pisałem ją późno w nocy i dlatego chciałbym trochę ją zmienić.
Niestety, jedyne co mogę zrobić to dopisać do starej tą zmienioną:(

W filmie Kumple obserwujemy Oslo - stolice Norwegii. Mamy tam szanse przyłączyć się do życia trzech wspólnie mieszkających chłopców. Nie mogą oni pogodzić się z wejściem w dorosłe życie.
Rafael nie przyjmuje kluczy od mieszkania swojej ustatkowanej dziewczyny - pracownicy PR - Elisabeth. Mimo pozorów lekkoducha, przejmuje się zbyt dalekim stopniem zaawansowania ich związku. W końcu dziewczyna porzuca go dla szefa firmy. Na horyzoncie pojawia się natomiast fatalna, odwzajemniona namiętność do nieco dziwnej, będącej w związku - Henriette. Chłopak ma wrażliwość artysty, a jego typowa makpraca jest tylko odskocznia do robienia czegoś naprawdę wciągającego - prowadzenia pamiętnika filmowego wygłupów swojej trzyosobowej paczki.
Geir - główny aktor w żartach i ryzykownych wygłupach, szuka sensu życia. Dostarcza sobie adrenaliny kładąc na szali swoje życie. Nie potrafi zaakceptować, że jest ojcem.
Sting jest miłym chłopakiem. Pracuje w domu przez Internet i zdarzył nabawić się takich problemów psychicznych, ze od dwóch lat nie opuszcza osiedla.
Zwrot akcji następuje, gdy po jednym z wygłupów kasety z pamiętnika trafiają w ręce telewizji. Chłopcy staja się bohaterami młodzieży i są rozpoznawani w całym mieście.
Paradoksalnie, pracujący jako plakaciarze chłopcy zaczynają rozwieszać swoje własne plakaty.
Życie przyspiesza gwałtownie i każdy z chłopców w inny sposób musi poradzić sobie w nowej sytuacji.
Kumple to piękna historia o dojrzewaniu, o ciekawych zdjęciach i przekonującej grze aktorskiej z życiowym scenariuszem, gdzie nie ma dobrych i złych bohaterów, są natomiast ludzie o różnych sposobach na życie i trudne wybory.

"Człowiek uczy się całe życie":)

W filmie Kumple obserwujemy Oslo - stolice Norwegii. Mamy tam szanse przyłączyć się do życia trzech wspólnie mieszkających chłopców. Nie mogą oni pogodzić się z wejściem w dorosłe życie.
Rafael nie przyjmuje kluczy od mieszkania swojej ustatkowanej dziewczyny - pracownicy PR - Elisabeth. Mimo pozorów lekkoducha, przejmuje się zbyt dalekim stopniem zaawansowania ich związku. W końcu dziewczyna porzuca go dla szefa firmy. Na horyzoncie pojawia się Henriette. Niestety, trochę dziwna dziewczyna ma chłopaka i ich namiętność sprawia im wiele problemów. Rafael ma wrażliwość artysty, a jego typowa makpraca jest tylko odskocznia do robienia czegoś naprawdę wciągającego - prowadzenia pamiętnika filmowego wygłupów swojej trzyosobowej paczki.
Geir - główny aktor w żartach i ryzykownych wygłupach, szuka sensu życia. Dostarcza sobie adrenaliny kładąc na szali swoje życie. Nie potrafi zaakceptować, że jest ojcem i nie uznaje swojego kilkuletniego syna.
Sting jest miłym chłopakiem. Pracuje w domu przez Internet i ma duży problem psychiczny. Od dwóch lat nie ma odwagi, żeby opuścić teren swojego osiedla.
Zwrot akcji następuje, gdy po jednym z wygłupów kasety z pamiętnika trafiają w ręce telewizji. Chłopcy staja się bohaterami młodzieży i są rozpoznawani w całym mieście.
Paradoksalnie, pracujący jako plakaciarze chłopcy zaczynają rozwieszać swoje własne plakaty.
Życie przyspiesza gwałtownie i każdy z chłopców w inny sposób musi poradzić sobie w nowej sytuacji.
Kumple to piękna historia o dojrzewaniu z ciekawymi zdjęciami i przekonującej grze aktorskiej. Ma życiowy scenariusz, gdzie nie ma dobrych i złych bohaterów, są natomiast ludzie o różnych sposobach na życie i trudne wybory.