Więc Po wstał wcześnie bo miał dziwny sen sniło mu sie dziecko które potrafi przejść do świata duchów i panuje nad zywiołem ale nie zobaczył jaki. Poszedł z tym zakłopotaniem do mistrza shifu
Po:mistrzu widzałem dziecko które może wejść do świata duchów i panuje nad żywiołem ale to niewiem jakim
Shifu: Po takie coś jest nie możliwe.
- no wiem mistrzu ale w tym snie to dziecko powiedziało ze przydzie do ciebie za 3 dni i powiedział ze chce sie tu uczyć kung fu
- dobrze Po a więc poczekam na to dziecko
- dobrze mistrzu
Po poszedł do kuchni bo poczuł głód
W innym miasteczku
Daniel szykował sie do podróży nie mówiąc nic ojcu który miał nałóg postanowił uciec :
Ojciec Daniel co robisz
Daniel nic nic tak tylko układam w szafie
Nadeszła noc i Daniel uciekł ojciec nic nie zauwarzyl.
3 dni póżniej Daniel dotarł do pałacu odtworzył dzwi i widzi shifu medytującego
Daniel najmocniej przepraszam ze przerywam medytacje mistrz shifu?
Shifu tak co cie tu sprowadza chłopcze
- chciał bym opanować swoją moc opanowania zywiołu i stanu duchowego
Shifu na te słowa sie zdziwił
- to ty jesteś tym chłopcem co sie snił Po
- tak to ja chciałem przez Po przekazac wiadomość
- Dobrze pomyśle nad tym po tych słowach shifu wstał i poszedł odprowadzić Daniela do Po
To moja pierwsza opowieść jutro bd reszta
Całkiem fajne, cóż zapis mi się za bardzo nie podoba, ale jak na pierwsze opowiadanie, to mogę powiedzieć Dobra Robota i Trzymaj Tak Dalej, choć staraj się pracować nad zapisem dialogów. :)
Woow,gdybyś rozpisało to na 10,11 rozdziałową historię to bym chętnie przeczytał :D