Strasznie słaba produkcja mimo to że jest ona parodią filmów z ostatnich 20 lat minionego wieku. Naprawdę liczyłem na to że będzie z czego się pośmiać a tutaj kompletna porażka. Produkcja naprawdę fajnie się zapowiadała i miała potencjał ale wyszła naprawdę słabo. Filmy z lat 80 i 90 to idealne podwaliny pod dobrą parodię w której można chociaż raz się uśmiechnąć. Gdyby był tam jeszcze jakiś szczątkowy humor to może i dałbym wyższą ocenę może 3-4, lecz w takim przypadku nie pozostaje mi nic innego jak dać bardzo negatywną ocenę. Niestety ale ta produkcja na to zasługuje.
Nie zgodzę się, Shaolin i Kung Fu Hustle są dobre ale kung pow jest akurat słaby. No i mimo wszystko parodiują kino kung-fu a Kung Fury mimo nazwy raczej nawiązuje do akcyjniaków lat 80-tych w stylu Cobry, Lethal Weapon
Nie ma to jak złożona wypowiedź bez jakichkolwiek argumentów. Doskonały sposób na ocenę filmu, brawo
na co komu argumenty, albo ktos lubi taki humor albo nie. ja uwielbiam i wiem, ze z kims kto nie zasmial sie na tym filmie ani razu na piwo bym nie wyszedl. mnie banan z twarzy przez caly film nie schodzil, a tekstami z filmu rzucam do tej pory. arcydzielo i ch*j.