to kubańska piosenka :) ale pomijając szczegóły trochę dupę wyrywa :)
"Jeśli zostawisz tylko ból i życie, kochany, nie każ mi już żyć"

Almodovar, jak dla mnie, robi najpiękniejsze filmy o trudnej miłości. Nie tylko chodzi tu o miłóść kobiety i mężczyzny, czy mężczyzny i mężczyzny, ale także miłość rodzicielską, relację z rodzeństwem, matką, ojcem. Pogmatwane i często nieprawdopodobne historie (jak z bulwarowej prasy) potrafi opowiedzieć i pokazać z pasją i niesamowicie ukazuje uczuciowe rozterki bohaterów, którzy są niewolnikami swoich pasji. W "Kwiecie mego sekretu" Merisa Peredes genialnie pokazała zranione uczucia, to , że nieraz człowiek jest tak zaślepiony że nie zauważa, że osoba którą wielbo jest zwykłym dupkiem :) Zgadzam się, że tylko Almodovar potrafi tak prawdziwie i za razem pięknie pokazać duszę kobiety, to jak się odradza po kolejnych upadkach i to, że, paradoksalnie, chociaż wciąż szuka mężczyzny, całkiem dobrze radzi sobie bez niego :)